Opinie na temat zwykłego kremu do twarzy
The Ordinary – Hyaluronic Acid 2% + B5 – Serum Nawilżające z Kwasem Hialuronowym 2% i Witaminą B5 – 60ml
Jeśli szukasz serum na bazie wody, które intensywnie nawilży twoją cerę, ukoi podrażnienia i przywróci jej miękkość, to chyba to kandydat dla ciebie. Kosmetyk ten zawiera 2% kwasu hialuronowego oraz prowitaminę B5, witaminę E i ekstrakt z alg Ahnfeltia Concinna, dzięki czemu jest niezawodny w walce ze zmarszczkami, brakiem jędrności i blasku. Poza tym chroni skórę przed wolnymi rodnikami i niweluje powstawanie zaskórników. Szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiego filmu na twarzy, a jego pH wynosi 6,50–7,50.
Jak stosować to serum?
Można powiedzieć, że to produkt uniwersalny dla każdego typu cery. Jego aplikacja też nie jest skomplikowana, wystarczy nałożyć kilka kropli na oczyszczoną twarz rano i wieczorem, po czym najlepiej zastosować krem.
Jak działa serum do twarzy The Ordinary Niacynamid 10%?
The Ordinary Niacynamid 10% + Cynk 1% to lekkie serum do twarzy z niacynamidem na bazie wody. Należy zakwalifikować jako serum nawilżające, serum rozświetlające i serum na niedoskonałości. Jest odpowiednie dla każdego rodzaju skóry, jednak szczególnie sprawdzi się osobom o cerze trądzikowej, tłustej i problematycznej. Ale nie tylko. Skorzysta na nim również cera sucha i o nierównym kolorycie. Głównym zadaniem serum z niacynamidem The Ordinary jest wygładzenie i nawilżenie skóry, wyciszenie zmian trądzikowych, zmniejszenie wydzielania sebum i nadanie jej zdrowego blasku, zwężenie porów i rozjaśnienie przebarwień.
The Ordinary – Glycolic Acid 7% Exfoliating Toner – Tonik Peelingujący z 7% Kwasem Glikolowym – 240ml
Tonik z kwasem glikolowym w stężeniu 7%. Takie stężenie kwasu delikatnie złuszcza martwy naskórek, reguluje wydzielanie sebum, oczyszcza zapchane ujścia gruczołów łojowych oraz ujednolica koloryt skóry. W kosmetyku tym znajdziesz też ekstrakt z liści pieprzu tasmańskiego, który zmienia kolor w zależności od pory roku, co może pojawiać się w trakcie kuracji produktem. Substancja ta redukuje obrzęki i łagodzi istniejące stany zapalne. Mimo swojej intensywności, przy regularnej aplikacji wpływa korzystnie na strukturę skóry, pobudzając komórki do pracy. Dodatkowo, w składzie znajdują się też kojące ekstrakt z korzenia żeń-szenia i sok z liści aloesu. Jeśli twoja cera jest tłusta lub mieszana, wyraźnie matowa z dużą ilością przebarwień, to na pewno zareaguje pozytywnie na ten produkt.
Jak stosować ten tonik?
Aplikuj go na noc i maksymalnie raz dziennie na oczyszczoną wcześniej skórę i nie spłukuj. Uważaj jednak na okolicę oczu, by nie dopuścić do kontaktu.
Nie stosuj go na wrażliwą, łuszczącą się lub uszkodzoną skórę. Jego niskie pH (około 3,6) może wpłynąć drażniąco na twoją twarz.
Uwaga! Preparatu nie wolno łączyć w jednym schemacie zabiegowym z peptydem miedziowym, retinoidami, witaminą C, peptydami i kwasami.
Przez zawartość kwasu AHA może zwiększać wrażliwość na promienie słoneczne, dlatego podczas kuracji tym kosmetykiem ogranicz czas przebywania na słońcu i nakładaj codziennie krem z filtrem. Nie stosuj też go, jeśli jesteś w ciąży i przechowuj go w zacienionym miejscu. Unikaj łączenia z niacynamidem i peptydami w jednym schemacie zabiegowym i zrezygnuj też z innych kosmetyków zawierających kwasy na czas jego stosowania. Zaopatrz się natomiast w te z humektantami i ceramidami, które nawilżą, ukoją i zregenerują istniejące podrażnienia.
The Ordinary – Glycolic Acid 7% Exfoliating Toner – opinia
Jak dasz mu trochę czasu, to zaobserwujesz mniejszą ilość zaskórników, zwężone pory i przyjemne wygładzenie skóry. Aplikuj go dłońmi. Zapewniam, że starczy Ci na długo. Dla mocniejszego efektu aplikuj go warstwowo, po wchłonięciu pierwszej warstwy, nanieś kolejną.
Sprawdź, które kosmetyki The Ordinary najlepiej kupić! [TOP 7]
Trudno jest spośród wszystkich dostępnych na polskim rynku kosmetyków The Ordinary wybrać te najlepsze. My podpowiadamy, dzięki którym produktom tej marki można skutecznie zapanować nad trądzikiem, złuszczyć skórę i spłycić zmarszczki.
Byłyśmy fankami The Ordinary, zanim produkty tej marki stały się dostępne w polskich perfumeriach Douglas czy drogeriach online. Innowacyjne i stosunkowo niedrogie kosmetyki w ekspresowym tempie zdobyły nasze serca (i skóry). Przetestowałyśmy wiele z nich i z uwagą wczytujemy się w opinie, które na temat produktów The Ordinary zostawiają w bazie KWC nasze recenzentki. Możemy więc śmiało wskazać siedem kosmetyków, które zadowolą osoby walczące z trądzikiem, zaskórnikami, zmarszczkami lub workami pod oczami. W te produkty warto zainwestować!

Kosmetyki do 50 zł bez parabenów, siarczanów, wolne od “chemii”
Po sieci krążą informację, że po jeden z produktów, zapisała się nawet liczba oczekujących, która wyniosła aż 25 tysięcy osób! Jednym z najbardziej popularnych produktów marki jest serum z witaminą C, podobno podbiło one serce nawet Kim Kardashian. Kosmetyki naszpikowane są aktywnymi substancjami, w odpowiednich stężeniach. Dzięki nim można sobie zafundować podobny efekt, jak zabiegi kosmetyczne za “setki złotych”.
Nie wiem, jak to możliwe, że kosmetyk z tak wspaniałym składem, z taką renomą na całym świecie, z tak skutecznymi aktywnymi składnikami, kosztują średnio od 19 do 50 zł. Nie dziwne, że ich popularność staje się z dnia na dzień coraz większa. Ja miałam okazję sprawdzenia pięciu rodzajów tych kosmetyków, w tym hit z witaminą C, o którym wspominałam kilka zdań wcześniej. Składy kosmetyków mogę śmiało porównać do super drogich kosmetyków aptecznych, które można kupić w cenach 400 – 500 zł. Poniżej znajdziecie moją opinię o kosmetykach The Ordinary.
Tanie kosmetyki z super składem
Kiedy poznacie na sobie kosmetyki marki The Ordinary, wiele z Was nie sięgnie już po drogie kosmetyki, gdzie za odrobinę substancji aktywnej płaci się krocie. Mówi się o tej marce, że nie ma drugiej takiej firmy, która w tak krótkim czasie wywarła tak potężny wpływ na rynek i konsumentów.
Marka The Ordinary udowodniła, że za super skuteczne kosmetyki nie trzeba płacić dużych pieniędzy. Marka daje psztyczek w noc sieciowym markom, które wodzą swoich Klientów nic nie znaczącymi sloganami w stylu “kody młodości”, “laser młodości” itp. Marka czarno na białym pokazuje jakie składniki aktywne są w kosmetyku i w jakim stężeniu. Co ciekawe, z reguły są to najmocniejsze stężenia, a nie jakieś nam namiastki substancji aktywnych.
