Blizna na policzku u dziecka - Przyczyny, leczenie i porady dla rodziców
Co na blizny dla dzieci? Domowe sposoby
W przypadku nieestetycznych blizn pooparzeniowych, powypadkowych czy pooperacyjnych warto sięgnąć po lek w formie żelu dostępny w aptekach. Preparat, zawiera substancje czynne, takie jak heparyna, allantoina i wyciąg z cebuli. Współdziałanie tych składników w szczególności reguluje syntezę kolagenu, będącego głównym białkiem tkanki łącznej, co pozytywnie wpływa na wygląd i sposób gojenia uszkodzonej skóry. Jeśli chcesz pozbyć się blizny kliknij tutaj.
Co warto zastosować na blizny u dziecka? W praktyce wiele osób zaczyna od starych domowych sposobów. Na blizny są używane między innymi wyciągi z cebuli, a także olej kokosowy, olejek różany miód, cytryna, czosnek, soda oczyszczona, ocet jabłkowy.
Mają one różne działanie. Przykładowo, cebula hamuje stan zapalny oraz działa przeciwzapalnie, dlatego dobrze sprawdza się w szczególności na początkowym etapie gojenia. Jej właściwości przyspieszają gojenie oraz zwiększają szanse na to, że proces bliznowacenia będzie przebiegać prawidłowo.
Należy jednak pamiętać, aby po wszelkie domowe sposoby nie sięgać bez konsultacji z lekarzem lub farmaceutą. Stosowanie wyżej wymienionych produktów bez odpowiedniej wiedzy, może nie tylko nie zadziałać, ale nawet pogorszyć stan blizny. Tym bardziej, że pewne substancje można odnaleźć w aptecznych preparatach.
Warto zauważyć, że wyciągi z cebuli są składnikiem profesjonalnych leków na blizny. Dobrą opinią cieszą się też te produkty naturalne, które zawierają duże ilości kwasów tłuszczowych oraz witamin E i C, będących silnymi przeciwutleniaczami.
Oprócz tego, wiele osób stosuje na blizny u dzieci domowe masaże. Odpowiednie masowanie, uciskanie, rozciąganie i ściąganie newralgicznych miejsc stanowi ważny element profilaktyki blizn przerostowych i keloidów.
Rzecz w tym, że niewprawne działania mogą przynieść efekt zgoła odwrotny. Dlatego tak zwaną mobilizację blizn należy powierzyć fachowcom. Zamiast próbować samodzielnie, zdecydowanie lepiej jest zgłosić się do doświadczonego fizjoterapeuty.
Jak leczyć rumień zakaźny?
Przede wszystkim, gdy tylko zauważymy czerwone policzki u dziecka z charakterystycznym, „koronkowym” typem zmian, musimy jak najszybciej udać się do lekarza. Zwykle rumień zakaźny udaje się trafnie zdiagnozować po oględzinach skóry dziecka. Lekarz nie przepisuje antybiotyków – chorobę wywołuje wirus, więc nie są one skuteczne w leczeniu. Na podwyższoną temperaturę zwykle zaleca się paracetamol, z kolei zapalenie stawów wymaga leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych. Ważne jest, by dziecko mogło przez kilka dni odpocząć.
Z pewnością pomoże lekkostrawna, bogata w witaminy dieta.
Czy można wychodzić z dzieckiem na zewnątrz?
Podobnie jak w przypadku wielu innych chorób dzieci mamy zastanawiają się czy mogą z nimi wychodzić na dwór. Pamiętaj, że gorączka powoduje osłabienie, więc odporność dziecka jest przez kilka dni obniżona. Lepiej unikać w tym czasie spacerów i zabaw na świeżym powietrzu. Jeśli już zdecydujesz się na spacer to z dala od zgiełku, które jest siedliskiem chorób. Im mniejszy kontakt z innymi ludźmi tym lepiej.
Rumień zakaźny to jedna z częstych chorób maluchów, którą łatwo jest się zarazić. Profilaktyka powinna dotyczyć głównie przyszłych mam, które w dzieciństwie przeszły tę chorobę. Będąc w ciąży lepiej unikać dzieci zarażonych rumieniem, ponieważ wirus może zaszkodzić rozwijającemu się płodowi. U dziecka ta zakaźna choroba nie stanowi poważnego zagrożenia. Czerwone policzki u pięciolatka czy też malucha w zbliżonym wieku wymagają wizyty u lekarza, nie są jednak podstawą do obaw.
W jaki sposób przenosi się rumień zakaźny?
Rumień jest chorobą, która przenosi się (stosunkowo łatwo) drogą kropelkową. Wystarczy, by maluchy w przedszkolu napiły się ze wspólnego kubka lub by osoba zarażona dała dziecku całusa. Czasami choroba przenosi się wręcz podczas wspólnej zabawy. Dlatego też główny objaw rumienia, czyli zaczerwienione policzki nie są wcale rzadkim widokiem u dzieci. Najczęściej na tę chorobę zapadają maluchy w wieku od 2 do 12 lat.
Po zakażeniu wirusem choroba rozwija się w czasie od jednego do dwóch dni. Najbardziej charakterystycznym objawem jest wysypka, która przybiera „koronkowy” kształt. Różowe policzki u dziecka nie oznaczają przykrych dolegliwości – zmiany skórne nie swędzą, nie pieką ani nie powodują żadnego dyskomfortu. Towarzyszy im niewysoka gorączka, osłabienie, zdarza się ból głowy. Sama wysypka występuje na policzkach, najczęściej symetrycznie, choć także rumień na jednym policzku u dziecka nie jest niczym nadzwyczajnym. Czoło, skóra w okolicach nosa i ust pozostają niezmienione. Wysypka rozprzestrzenia się po ciele, a po około jednym dniu występuje już na ramionach, pośladkach, udach. Znika samoistnie po kilku dniach, choć może wracać pod wpływem ciepłych kąpieli, nacierania oliwkami, słońca. Warto wiedzieć, że u starszych dzieci w przebiegu tej choroby czerwone, gorące policzki mogą iść w parze z niewielkim zapaleniem stawów. Manifestuje się ono zaczerwienieniem w okolicach łokci i kolan, jednak nie powoduje wielkiego bólu. Jego leczenie trwa średnio do trzech tygodni i polega na łagodzeniu stanu zapalnego oraz podawaniu leków przeciwbólowych.
Co stosować na blizny u dzieci? Maści i inne preparaty
Co stosować na blizny u dzieci? Takie pytanie najczęściej zadają sobie rodzice i opiekunowie maluchów, u których nietrudno o ślady po różnego rodzaju urazach, oparzeniach czy medycznych interwencjach. Warto zatem wiedzieć, po jakie preparaty na blizny można sięgnąć i jakie domowe sposoby mogą być bezpiecznie stosowane. Dowiedz się, dlaczego chirurgiczne lub laserowe usuwanie szpecących pamiątek może nie być skutecznym rozwiązaniem. Sprawdź, jak ważna jest właściwa pielęgnacja blizn od pierwszych chwil.
- Co stosować na blizny u dzieci? Warto sięgnąć po preparaty zawierające heparynę, alantoinę i wyciąg z cebuli.
- Wczesna terapia blizn zmniejsza ryzyko powstawania patologicznych i bardzo szpecących blizn przerostowych i keloidów.
- Usuwanie blizn skalpelem lub laserem to ostateczność. Zdecydowanie lepiej jest działać profilaktycznie i farmakologicznie, niż inwazyjnie.
