Blizna na policzku u dziecka - Przyczyny, leczenie i porady dla rodziców
Jak uniknąć blizn?
Każdy z nas ma przynajmniej jedną, czasami kilka blizn. Nie zawsze można ich uniknąć. Jednak warto próbować.
W przypadku dzieci dobrze zadbać o bezpieczną zabawę. Uwrażliwiać maluchy na niebezpieczeństwa, stosować kaski, nakolanniki, ochraniacze w przypadku aktywności fizycznych, zwłaszcza tych, których łatwo o upadek.
Gdy dojdzie do uszkodzenia, należy oczyścić ranę i ją opatrzyć. Jeśli leje się krew, najpierw tamujemy krwawienie. Najlepiej zrobić to, przykładając czystą gazę do rany na 5-10 minut. To minimum, nie popełniajmy częstego błędu i nie zaglądajmy pod gazę wcześniej. Po ustaniu krwawienia należy umyć ranę wodą z mydłem. Możesz też namoczyć ranę na kilka minut w wannie. Pozwoli to usunąć zabrudzenia i zmniejszyć ryzyko zakażeń. Dobrze odkazić ranę gotowym aptecznym preparatem. Jeśli zranienie jest duże lub głębokie, być może potrzebne będą szwy. Warto udać się do lekarza w celu konsultacji.
Kluczowe to chronić skórę przed powstaniem zakażenia. Nauczmy dziecko trzymać ręce z dala od rany, nigdy nie zdrapywać strupów, bo to zwiększa ryzyko wystąpienia blizn.
Warto także wspomóc regenerację skóry, zwracając uwagę na stosowaną dietę. Dobrze, żeby była ona bogata w witaminę C i E, które wpływają na regenerację skóry, przyspieszając ją.
Blizny u dzieci – co zrobić, żeby je usunąć?
Blizny to zazwyczaj nic pięknego. Jednak czasami na skutek różnych zdarzeń musimy się z nimi liczyć i albo je zaakceptować, albo próbować je usunąć. Tylko jeśli decydujemy się na tę drugą drogę to jakimi sposobami? Jaka jest dobra metoda na blizny u dzieci? I czy da się blizny usunąć w 100%?
Blizny mogą mieć różny kolor, kształt i fakturę. Powstają po uszkodzenia skóry, w momencie jej regeneracji. Mogą być bladoróżowe, brązowe, z czasem zazwyczaj stają się srebrzyste.
Blizna to ślad po upadku, skaleczeniu, uszkodzeniu struktury skóry. Powstaje w efekcie regeneracji naskórka.
Gdy dochodzi do przerwania ciągłości skóry, organizm zaczyna proces regeneracji. W miejscu uszkodzenia gromadzi się kolagen, czyli twarde białe tkanki białkowe. Tworzy się mostek między uszkodzenimi fragmentami skóry, czyli strup, który ma chronić wewnętrzne warstwy skóry. Po odpadnięciu strupa, można obserwować efekt regeneracji. Jest nim czysty naskórek albo właśnie blizna, czyli ślad po urazie.
Podział na typy blizn ze względu na przyczynę:
- Potrądzikowe – najczęściej powstałe po ciężkich odmianach trądziku grudkowego.
- Pourazowe – następstwo urazów mechanicznych, również tych, gdzie nie była konieczna interwencja chirurgiczna (szycie, stapler – zszywanie rany, stripy – sklejanie rany plastrem chirurgicznym, klejenie rany – klej tkankowy).
- Pooperacyjne – powstałe w wyniku celowych działań chirurgicznych (implantacja w chirurgii plastycznej i ortopedii, cięcie cesarskie, operacje w obrębie jamy brzusznej i inne). W zależności od tego, jak przebiegało gojenie, może w efekcie powstać blizna delikatna, cienka i jasna lub przebarwiona, ciemna i gruba. W przypadku rozejścia się tkanki włóknistej po zdjęciu szwów powstaje cienka i jasna blizna.
- Pooparzeniowe – sięgające różnej głębokości, zależnie od czynnika parzącego: woda, olej, ogień, substancje chemiczne (kwasy, zasady) oraz stopnia oparzenia (I-IV). Blizny pooparzeniowe są trudne w leczeniu ze względu na zwykle rozległy charakter – zabiegi są drogie i wymagają wielu sesji.
- Rozstępy – rodzaj blizny powstałej w czasie nadmiernego napięcia i uszkodzenia skóry do warstwy właściwej w okolicy np. brzucha (otyłość, ciąża) lub bioder.
Po wstępnym zagojeniu rany i zdjęciu szwów pacjenci zazwyczaj sądzą, że to koniec problemu. Niestety, właśnie od tego momentu należy zwrócić szczególną uwagę na dalszy przebieg gojenia. Należy obserwować zmiany zachodzące w strukturze blizny, takie jak: ścieńczenie, pogrubienie lub zmiana koloru.
Zobacz też: Blizny - jak je usuwać?
- I etap gojenia: we wstępnym etapie gojenia dbamy o tzw. niepowikłane zarastanie. Należy dbać o aseptykę w obrębie rany, nie dopuszczać do przedwczesnego zerwania strupa oraz unikać nadmiernego rozciągania skóry w miejscach gojenia. W tym okresie warto stosować opatrunki specjalistyczne hydrokoloidowe, a w miarę potrzeby dołączyć zaopatrzenie w opatrunki pochłaniające wysięk surowiczy lub ropny – to zwykle rola lekarza.
- II etap gojenia: to czas od momentu zdjęcia szwów lub w przypadku innych ran zejścia strupa, do powstania tkanki najbardziej zbliżonej kolorem i strukturą do skóry normalnej, otaczającej miejsce wygojenia – to jest już rola w głównej mierze pacjenta lub rodzica dziecka. Polecane są dostępne na rynku preparaty zawierające: silikon, wyciąg z masy perłowej (z muszli ostryg) lub cebuli oraz heparynę zapobiegają powstawaniu twardej blizny. Wymienione składniki mają za zadanie zmiękczanie struktury blizny oraz zapobieganie nadmiernemu przerostowi tkanki włóknistej w obrębie uszkodzenia skóry. W sprzedaży dostępne są plastry silikonowe, naklejone na bliznę ograniczają jej przerost. Są to preparaty bezpieczne dla dzieci.
Jak leczyć rumień zakaźny?
Przede wszystkim, gdy tylko zauważymy czerwone policzki u dziecka z charakterystycznym, „koronkowym” typem zmian, musimy jak najszybciej udać się do lekarza. Zwykle rumień zakaźny udaje się trafnie zdiagnozować po oględzinach skóry dziecka. Lekarz nie przepisuje antybiotyków – chorobę wywołuje wirus, więc nie są one skuteczne w leczeniu. Na podwyższoną temperaturę zwykle zaleca się paracetamol, z kolei zapalenie stawów wymaga leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych. Ważne jest, by dziecko mogło przez kilka dni odpocząć.
Z pewnością pomoże lekkostrawna, bogata w witaminy dieta.
Czy można wychodzić z dzieckiem na zewnątrz?
Podobnie jak w przypadku wielu innych chorób dzieci mamy zastanawiają się czy mogą z nimi wychodzić na dwór. Pamiętaj, że gorączka powoduje osłabienie, więc odporność dziecka jest przez kilka dni obniżona. Lepiej unikać w tym czasie spacerów i zabaw na świeżym powietrzu. Jeśli już zdecydujesz się na spacer to z dala od zgiełku, które jest siedliskiem chorób. Im mniejszy kontakt z innymi ludźmi tym lepiej.
Rumień zakaźny to jedna z częstych chorób maluchów, którą łatwo jest się zarazić. Profilaktyka powinna dotyczyć głównie przyszłych mam, które w dzieciństwie przeszły tę chorobę. Będąc w ciąży lepiej unikać dzieci zarażonych rumieniem, ponieważ wirus może zaszkodzić rozwijającemu się płodowi. U dziecka ta zakaźna choroba nie stanowi poważnego zagrożenia. Czerwone policzki u pięciolatka czy też malucha w zbliżonym wieku wymagają wizyty u lekarza, nie są jednak podstawą do obaw.
U nas zapłacisz kartą