Blizna po ugryzieniu psa - Przyczyny, leczenie i sposoby zapobiegania
Czy po ugryzieniu przez psa trzeba iść do lekarza?
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ryzyko zakażenia jest najwyższe w przypadku ugryzienia w okolicach głowy, szyi, twarzy i genitaliów, ponieważ są to miejsca o dużym ukrwieniu. Wizyta u lekarza jest konieczna z kilku powodów. Przede wszystkim ważna jest tzw. profilaktyka poekspozycyjna. W przypadku rany kąsanej podobnie jak rany mocno zabrudzonej ziemią czy np. rozległego oparzenia konieczne może być przyjęcie szczepionki przeciw tężcowi. Przy pogryzieniu przez zwierzę pacjent dodatkowo powinien zostać zaszczepiony przeciw wściekliźnie.
Poza zleceniem szczepień ochronnych lekarz oczyści ranę z martwicy i biofilmu bakteryjnego. Często użycie antyseptyku i specjalistycznego opatrunku o funkcji czyszczącej nie wystarczy, a lekarz będzie musiał opracować ranę chirurgicznie. Zadecyduje on też, czy konieczne będzie wykonanie posiewu z rany, a następnie podanie antybiotyku doustnego. Umożliwi to rozpoznanie drobnoustrojów oraz wybór leku przeciwbakteryjnego.
Lekarz dobierze również rodzaj opatrunku. Zostanie on zmieniony przez pielęgniarkę lub pacjent będzie zmieniać go samodzielnie w domu. Wybór opatrunku zależy od wielkości wysięku, potrzeby oczyszczenia, głębokości i stanu skóry dookoła rany oraz jej umiejscowienia.
Od 2007 roku specjaliści nie zalecają stosowania antybiotykoterapii miejscowej. Oznacza to, że nie wolno stosować na ranę maści czy aerozolu z antybiotykiem. Preparaty te zwiększają mechanizmy obronne bakterii (oporność drobnoustrojów), pogarszając tym samym proces leczenia. Przez takie działanie terapia doustna może być nieskuteczna.
„Profilaktyka” pogryzień przez psy
W tym miejscu trzeba wyraźnie podkreślić, że jeśli pies nie jest specjalnie szkolony do atakowania ludzi, zazwyczaj tego nie robi. Może ugryźć, gdy czuje się zagrożony – dobrze więc nie dawać zwierzęciu takiego powodu. Nie zaczepia się „obcych” psów, nie okazuje im agresji, ani nawet nie głaska bez pozwolenia właściciela. Za taką czy inną reakcję zwierzaka zawsze odpowiada człowiek – jego „pan” i/lub niekiedy także niestety osoba ugryziona przez psa.
Niezależnie jednak od tego, kto jest w danej sytuacji winny, gdy zwierzę szykuje się do ataku, dając wcześniej łatwo rozpoznawalne sygnały (warczenie, napięte ciało, uniesiony ogon, najeżona sierść, wyszczerzone zęby, świdrujący wzrok), należy zareagować w określony sposób. Jeśli nie można uniknąć „konfrontacji”, chroniąc się w bezpiecznym miejscu, trzeba zachować spokój – żadnych gwałtownych ruchów, bo one mogą nasilać agresję psa. Nie należy też patrzeć w oczy zwierzęciu. Optymalne może być pozostanie w bezruchu z rękami zasłaniającymi kark i ramionami ciasno przylegającymi do szyi, dzięki czemu zbliżone do siebie łokcie osłaniają twarz. Inną opcją jest pozycja „na drzewo”, w której ręce zasłaniają czuły obszar genitaliów i podbrzusza. Takie postawy (a jest ich kilka) mogą znacząco złagodzić konsekwencje potencjalnego ugryzienia przez psa
Pogryzienie przez psa - co robić?
Gdy pies zaczyna atakować, a w pobliżu nie ma miejsca, gdzie można by się przed nim uchronić, należy stanąć nieruchomo i zasłonić dłońmi kark, tak aby ramiona ciasno przyległy do szyi - wówczas łokcie będą zasłaniały twarz. W żadnym wypadku nie należy uciekać, gdyż obudzi to w zwierzęciu instynkt łowiecki i może nasilić jego agresję.
Jeśli jest taka możliwość, ranę należy przemywać przez ok. 5 minut wodą z mydłem (najlepiej antybakteryjnym). Kolejnym krokiem jest dezynfekcja rany i owinięcie jej bandażem. Następnie należy jak najszybciej udać się do lekarza.
Jeśli nie ma dostępu do wody i mydła, ranę należy oczyścić ze śliny psa i pozwolić jej krwawić przez kilka minut. W ten sposób można pozbyć się bakterii, które dostały się do ciała w wyniku pogryzienia.