Czy krótkie włosy wypadają mniej? Badamy mit!
Krótkie włosy – jak sprawdzić, czy ci pasują?
Krótkie włosy to bez dwóch zdań największy trend 2019 roku. Noszą je gwiazdy i influencerki, a na Instagramie trudno znaleźć kogoś, kto postanowił nie ścinać włosów w tym sezonie. Królują najróżniejsze warianty boba i jego nieco dłuższej wersji (long bob), ale modne są również o wiele krótsze fryzury w stylu pixie. Największą popularnością cieszą się jednak krótkie fryzury z grzywką, najlepiej równo przyciętą i kończącą się sporo powyżej brwi (baby bang). I choć niemal wszędzie przeczytacie, że krótkie włosy pasują każdemu – w rzeczywistości bywa z tym różnie. Większość z nich faktycznie jest bardzo uniwersalna i twarzowa, ale nie da się zaprzeczyć, że niektóre z nas lepiej wyglądają w nieco dłuższych cięciach. Jak sprawdzić, czy krótka fryzura na pewno będzie ci pasować? Jest na to jeden prosty sposób.
Zanim zdecydujesz się na ostre cięcie, lepiej upewnij się, że krótkie włosy są dla ciebie. Jak to zrobić? Redaktorki jednego z lifestyle’owych serwisów wpadły na genialny sposób, który pozwoli to sprawdzić dosłownie w kilka sekund:
1. Potrzebne będą linijka, ołówek i lustro. Gdy masz już je wszystkie pod ręką, stań przed lustrem tak, by widzieć swój profil. Następnie przyłóż ołówek poziomo do twarzy w taki sposób, by końcówka dotykała podbródka.
2. Drugą ręką przyłóż pionowo linijkę, która powinna się znaleźć pod twoim uchem i krzyżować z ołówkiem.
3. Zmierz odległość między końcówką ucha a ołówkiem.
Jeśli wynosi ona mniej niż 57 mm, możesz śmiało decydować się na krótkie włosy (np. fryzurę na boba). Jeśli wyszło więcej – optymalna będzie długość do ramion. Skąd pewność, że to faktycznie działa? Jak mówie Giles Robinson, ekspert marki John Frieda, o tym, czy krótkie włosy nam pasują (czy też nie), decyduje nie tyle kształt twarzy, co kąt między linią żuchwy a dolnym brzegiem ucha. To zmienia postać rzeczy, prawda?
Wypadanie włosów – czy to normalne?
Wypadanie pewnej ilości włosów każdego dnia to zupełnie normalne zjawisko. Ma ono związek z naturalnym cyklem wzrostu włosa. Przeciętnie tracimy około 50–100 włosów dziennie, a na ich miejsce zaczynają wyrastać nowe .
Problem pojawia się, gdy po czesaniu szczotka zaczyna przypominać kłębek loków, a po prysznicu wyciągasz z odpływu garść włosów. Ich nadmierne wypadanie zauważysz również na poduszce i podłodze w domu.
Z czasem możesz też doświadczyć przerzedzenia się włosów, a w niektórych przypadkach także cofania się linii włosów nad czołem, powiększających się zakoli nad skroniami lub występowania obszarów skóry głowy całkowicie pozbawionych włosów. To jakie konsekwencje będzie miało wypadanie włosów, zależy od jego przyczyny .
Dlaczego wypadają włosy?
Przerzedzenie lub dziedziczne łysienie (zwane także łysieniem androgenowym) jest jedną z głównych przyczyn wypadania włosów i dotyczy zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Łysienie plackowate, będące chorobą autoimmunologiczną, to kolejny przykład. W tym przypadku to organizm atakuje własne komórki włosowe.
Zmniejszanie się objętości fryzury może być wczesnym sygnałem choroby tarczycy lub niedokrwistości. Dzięki prawidłowemu leczeniu łysienie często zostaje zatrzymane i odwrócone. Utrata włosów po długotrwałej chorobie jak przeziębienie, narkoza przedoperacyjna, wysoka gorączka, zakażenie lub grypa są również znaczącymi przyczynami tego problemu.
Radioterapia i chemioterapia często prowadzą do czasowego wyłysienia, podobnie jak trichotilomania – zaburzenie, gdzie osoba nieświadomie wyrywa swoje włosy. Nadmierna utrata kosmyków po porodzie lub w okresie menopauzy jest związana ze spadkiem poziomu estrogenów. Problem ten może być częściowo odwrócony, lecz objętość włosów rzadko wraca do stanu sprzed przekwitania.
Stres i traumatyczne wydarzenia życiowe także nasilają utratę włosów. Podobnie jak radykalna dieta oraz znaczny spadek masy ciała. Problem nadmiernego wypadania włosów często ujawnia się od 3 do 6 miesięcy po zmianie nawyków żywieniowych.
Utrata włosów często jest spowodowana niewłaściwym poziomem witamin i minerałów, takich jak nadmiar witaminy A, niedobór witamin z grupy B, D3 czy niedobór białka i żelaza w diecie, co jest szczególnie ważne dla prawidłowej kondycji włosów.
Przyjmowanie niektórych leków na receptę również może być przyczyną wypadania włosów, podobnie jak nieprawidłowa pielęgnacja pasm, w tym częste farbowanie, stosowanie silnych kosmetyków, suszenie gorącym powietrzem, używanie prostownicy, mocne upięcia czy ciasne warkoczyki, które przyczyniają się do uszkodzenia włókien włosowych oraz podrażnień skóry.
Pozostałe przyczyny nadmiernej utraty włosów
Przyczyny wypadania włosów mogą być bardziej złożone niż się wydaje. Oprócz wcześniej wymienionych czynników, takich jak stres, problemy z tarczycą czy dieta, istnieje kilka innych ważnych aspektów, które mogą nasilać ten problem:
Włosy wypadają garściami? Zobacz, dlaczego i co wtedy zrobić
Sprawdź, co zrobić, gdy włosy zaczynają wypadać garściami.
Tekst Emilia Moskal
Dowiedz się więcej o naszym procesie redakcyjnym
Recenzja Ilona Krzak
Zweryfikowane przez eksperta
Dowiedz się więcej o naszym procesie redakcyjnym
Redakcja Bartłomiej Turczyński
Dowiedz się więcej o naszym procesie redakcyjnym
Fact-checking Nina Wawryszuk
Nina Wawryszuk specjalizuje się w suplementacji sportowej, treningu siłowym i psychosomatyce. Na co dzień, oprócz pisania artykułów dla Natu.Care, jako trenerka personalna pomaga sportowcom poprawić ich wyniki poprzez trening, dietę i suplementację.
Dowiedz się więcej o naszym procesie redakcyjnym
Dowiedz się więcej o naszym procesie redakcyjnym
Dlaczego możesz nam zaufać
Metody przeszczepu włosów
Jedyną metodą, która pozwala osiągnąć satysfakcjonujące rezultaty, a do tego cechuje się niskim ryzykiem jest przeszczep włosów. Nie wszystkie metody są jednak równie skuteczne i bezpieczne. Niestety, ze względu na atrakcyjną cenę, wciąż praktykuje się używanie przestarzałej metody STRIP, która jak na dzisiejsze standardy wydaje się wręcz archaiczna. Wykonywana pod znieczuleniem całkowitym, zagraża zdrowiu pacjenta oraz pozostawia widoczne blizny i okaleczenia, a sam efekt często bywa daleki od oczekiwań. Metoda polega na wycięciu paska z włosami i przeniesieniu go na obszar biorczy. To bardzo inwazyjne rozwiązanie, które często skutkuje powikłaniami. Druga, znacznie bardziej nowoczesna metoda to F.U.E. Z obszaru biorczego pozyskuje się zdrowe i silne cebulki, a w następnej fazie niczym kwiaty zaszczepia w przygotowany obszar biorczy. Cały proces polega na serii pojedynczych nakłuć wykonywanych przez chirurga lub - w bardziej zaawansowanej wersji - specjalnego robota. Ta ostatnia technika nie pozostawia blizn na skórze po zabiegu i jest bezbolesna. Robot w ciągu godziny może pobrać ponad 1000 mieszków włosowych i przygotować 2000 miejsc do przeszczepu.
Gdy już poddamy się przeszczepowi włosów, to pozostaje nam jedynie czekać na efekty. Jak długo? Od 3 do 8 miesięcy. Dzieje się tak, ponieważ około 80-90 proc. widocznej części włosów obumiera i wypada, pozostaje jedynie sama cebulka zatopiona w skórze głowy. Włosy mają swój własny, wewnętrzny cykl wzrostu, a po przeszczepieniu przechodzić go muszą od nowa. Dzięki temu rezultaty wyglądają bardziej naturalnie, gdyż cały proces ma systematyczny i całkowicie naturalny charakter. Unikamy sytuacji, w której jednego dnia jesteśmy łysi, a następnego przychodzimy do pracy z bujną czupryną. Ogólnie rzecz biorąc, wiadomo że przeszczep włosów jest permanentny. Mieszki włosowe są pobierane z tzw. "bezpiecznej strefy", która obejmuje tył i boki głowy. To obszar w którym cebulki są niewrażliwe na działanie testosteronu i nie są genetycznie zaprogramowane, aby wypaść. Natomiast wiele zależy od kompetencji i kwalifikacji personelu, który dokonuje przeszczepów. To poważny zabieg medyczny" - tłumaczy dr Grzegorz Turowski. Co powinniśmy zrobić, gdy zauważymy u siebie pierwsze symptomy łysienia? Przede wszystkim - działać, ponieważ im szybciej, tym lepiej. Musimy też wykazać się odrobiną determinacji i asertywności. Proces leczenia nie jest krótki oraz nie od razu przyniesie zadowalające rezultaty. Musimy jednak pamiętać, że wszystko co robimy ma na celu poprawę komfortu naszego życia. (mc/ek) RMF 24
U nas zapłacisz kartą