Czy włosy rosną szybciej po goleniu? Prawda czy mit?
Moda na depilację - pojawia się i znika
Ostre kamienie, które służyły do golenia włosów, stosowano już około 30 tys. lat p.n.e. Natomiast prymitywne maszynki i przyrządy do golenia stosowano powszechnie w starożytności. Kobiety goliły owłosienie z rąk i nóg, a niektóre źródła mówią nawet o depilacji intymnej. W starożytnym Egipcie używano do depilacji ostrych przyrządów, wosku z żywicy, pasty cukrowej. W krajach arabskich natomiast stosowano popularną do dzisiaj metodę nitkowania. Depilacji poddawały się zarówno kobiety, jak i mężczyźni.
Z depilacji zrezygnowano w średniowieczu. Owłosienie usuwano głównie w przypadkach, gdy części ciała dotknięte były chorobą. Golić włosy zaczęto na nowo na początku XX wieku, gdy pojawiła się prasa kobieca lansująca modę na bardziej odkryte ubrania. Swoją zasługę w propagowaniu depilacji miały również ówczesne modelki i aktorki. Był to czas, gdy wizerunek uwodzicielki, kobiety wyzwolonej był po prostu modny.
Prawdziwy szał na depilowanie ciała pojawił się w czasie rewolucji seksualnej. Moda na wydepilowane ciała przywędrowała do Europy ze Stanów Zjednoczonych, ale konkurowała jednocześnie z hipisowskim wizerunkiem kobiet i mężczyzn - powrotu do natury, zapuszczania włosów.
Depilacja zagościła na dobre dopiero w latach 80. To wtedy premierę miał pierwszy depilator elektryczny, a w popkulturze promowano wizerunki wydepilowanych, gładkich, wysportowanych ciał.
Zapuszczanie włosów pod pachami
Włosy pod pachami rosną ok. 2,5 cm miesięcznie. Zapuszczenie ich trwa więc maksymalnie dwa miesiące. Włosy w pewnym momencie przestają rosnąć , nie ma więc możliwości, że będą kiedyś za długie. Po zapuszczeniu włosów można trochę z nimi zaszaleć – na przykład pofarbować zmywalną farbą. Najpierw włosy trzeba zdekoloryzować, a następnie nałożyć na nie delikatną farbę. Można spotkać się z podobnymi fryzurami w mediach społecznościowych. Przy farbowaniu trzeba jednak bardzo uważać, żeby nie podrażnić delikatnej skóry pod pachami ani nie nabawić się uczulenia. Warto zwrócić się po pomoc i radę do fryzjera lub przeprowadzić próbę uczuleniową na niewielkim kawałku skóry.
Usuwanie włosów spod pach jest dla większości kobiet, a także coraz większej ilości mężczyzn ważnym rytuałem pielęgnacyjnym, szczególnie latem. Ci, którym zależy na gładkiej skórze pod pachami, mają do wyboru kilka możliwości metod depilacji, każda z nich ma swoje plusy i minusy.
- Golenie maszynką – golenie włosów może podrażnić skórę, pozostawiając po sobie czerwone krostki, czyli podrażnione mieszki włosowe. Trzeba też powtarzać je codziennie lub prawie codziennie. Zaletami tej metody jest jej szybkość i dostępność. Pamiętajmy jednak zawsze o używaniu ostrej maszynki oraz żelu do golenia. Warto też raz na kilka dni przed depilacją zrobić delikatny peeling skóry, aby martwy naskórek nie blokował mieszków włosowych, co może doprowadzić do wrastania włosów.
- Depilacja kremem – kolejny sposób szybki i do wykonania w domu. Niestety nadal nie trwały, włosy odrastają trochę wolniej niż po goleniu, jest to jednak maksymalnie kilka dni. Dodatkowo składniki kremów są mocno uczulające i nie każdy może ich bezpiecznie używać.
- Depilacja woskiem – metoda trwała, lecz bolesna. Można woskować pachy w domu, lecz efekty mogą być gorsze od tych, uzyskanych w salonie. Wizyta w salonie nie jest bardzo droga (ok. 40 – 50 zł) i mamy pewność, że wszystkie włosy zostaną usunięte i będziemy mieć je z głowy na kilka tygodni. Ta metoda depilacji może mocno podrażnić naszą skórę, bo włos wyrywany jest z mieszka razem z cebulką.
- Depilacja laserem – jest to najskuteczniejsza metoda depilacji, po kilku zabiegach włosów możemy pozbyć się na lata. Jest to jednocześnie metoda dosyć droga, na wszystkie sesje trzeba wydać minimum 1000 zł. Nie każdy też może poddać się zabiegowi laserowemu, ewentualne przeciwwskazania do zabiegu należy wcześniej skonsultować z lekarzem.

Dieta
Przyjrzyjmy się zatem czynnikom, które mogą nam pomóc w zapuszczeniu zdrowej brody. Będzie to z pewnością dieta bogata w kwas pantotenowy, czyli witaminę B5. Znajdziemy ją na przykład w nabiale, jajkach, ziemniakach czy orzechach. Pomagają też biotyny, czyli witamina H, którą znajdziemy w wątrobie wołowej, drożdżach piwnych, sardynkach czy kalafiorze. Niemniej niedobór tej witaminy występuje bardzo rzadko, więc aż tak bardzo nie trzeba się nią przejmować. Warto także zadbać o odpowiedni poziom kwasu foliowego, który w dużych stężeniach występuje w liściastych warzywach, np. szpinak, sałata, kapusta.
Dieta bogata w te składniki pomaga wzmocnić cebulki włosowe, a dzięki temu i włosy są silniejsze, zdrowsze i rosną w pełni swoich możliwości. Przy okazji taka dieta pomaga też opóźnić łysienie, przedłużając życie cebulkom!
Mój sposób
Na koniec podaję sposób, który sam stosowałem z powodzeniem. To cierpliwość. Prawda jest taka, że nasza broda gęstnieje przez wiele lat. Nawet w wieku 30 lat możesz nie mieć jeszcze w pełni wyhodowanej brody (ja tak miałem), ale zmieni się to niedługo potem. To że w wieku 22-24 lat nie masz pełnej brody, wąs nie łączy się z zarostem na żuchwie, czy policzki nie zarastają dostatecznie gęsto, to naturalne. Zapewniam, że posiadanie idealnie pełnej brody w wieku 25 lat nie jest częstym zjawiskiem.
Polecam więc zapuścić zarost przez minimum 2-3 tygodnie. Jeśli nie będzie dla niego nadziei, zgolić go i spróbować ponownie za rok lub dwa. Jeśli nadzieja będzie, nie ruszać go i zaczekać jeszcze 2-3 tygodnie. Wówczas musisz ocenić, które miejsca zarastają dostatecznie gęsto. Pozostałe zgol, bo i tak nie będą wyglądały dobrze. Z nimi również poczekaj rok lub dwa. Pozostały zarost ukształtuj w jeden z osiągalnych dla ciebie stylów brody. W tym artykule zrobiłem ich przegląd: Style brody dla eleganckiego mężczyzny.
Lepiej pogodzić się z tym, że geny nie pozwolą Ci zapuścić każdego rodzaju brody, niż zapuszczać na siłę słabo wyglądający zarost i frustrować się efektami. Pamiętaj, że z czasem Twoja broda zgęstnieje, choć bywa, że nigdy nie będziesz mógł zapuścić pełnej brody.
