Czy stres powoduje wypadanie włosów?
Łysienie psychogenne, czyli utrata włosów spowodowana stresem
Stres prowadzić może do wielu schorzeń, w tym również do utraty włosów. Łysienie psychogenne jest jedną z rzadszych, ale jednak występujących u pacjentów postaci łysienia. Zidentyfikowanie stresu jako przyczyny utraty włosów jest o tyle istotne, że zredukowanie ilości doświadczanych sytuacji stresogennych może doprowadzić do ustąpienia łysienia. Jako specyficzną postać łysienia psychogennego można traktować trichotillomanię, czyli stan, w którym pacjent nawykowo wyrywa sobie włosy.
Spis treści
Utrata włosów to zjawisko całkowicie fizjologiczne – za normę uważa się dobową utratę w ilości nieprzekraczającej stu włosów. Problem pojawiać się może wtedy, kiedy pacjent traci znacznie większe ilości włosów i dochodzi u niego do łysienia.
Przyczyn łysienia wyróżnia się bardzo wiele. Głównym czynnikiem sprzyjającym utracie włosów są męskie hormony płciowe – androgeny, do wypadania włosów w nadmiarze prowadzić mogą też różne jednostki chorobowe (jak np. niedoczynność tarczycy) czy pojawianie się skutków ubocznych zażywanych przez pacjenta leków. Na stan owłosienia skóry głowy wpływają jednak również czynniki, które dość rzadko są brane pod uwagę jako potencjalne przyczyny łysienia – mowa tutaj o aspektach psychologicznych.
Zaburzenia dotyczące funkcjonowania psychiki również mogą doprowadzać do łysienia, które określane jest wtedy jako łysienie psychogenne. Szczególne znaczenie w procesach wypadania włosów odgrywa doświadczany przez pacjentów stres.
Dlaczego się pocimy?
Hiperhydroza, czyli nadmierne pocenie się, jest często wynikiem stanu psychicznego człowieka. Problemy natury osobistej, presja na wyniki w pracy, traumatyczne doświadczenia – każdy z tych czynników może prowadzić do rozwoju napięcia emocjonalnego, co skutkuje powstaniem reakcji stresowej organizmu. Poczucie wewnętrznego napięcia, niepokoju, zaburzenia koncentracji i uwagi wywołują symptomy wegetatywne, czyli zawroty głowy, przyspieszone bicie serca i oczywiście wzmożone pocenie się z nerwów.
Sytuacje budzące w nas napięcie emocjonalne przyczyniają się do wyrzutu hormonów stresu, czyli adrenaliny, noradrenaliny i kortyzolu. Adrenalina odpowiada za reakcję natychmiastową, bowiem wydzielana jest przez rdzeń kory nadnerczy w odpowiedzi na zagrożenie. Powoduje nasilenie potliwości, rozszerzenie naczyń krwionośnych, przyspieszenie pracy serca.
Kortyzol wydzielany jest przez korę nadnerczy po upływie czasu potrzebnego na zakwalifikowanie pojawiającego się bodźca jako stresora. Hormon ten wzmaga wydzielanie soku żołądkowego i nasila procesy trawienne, podnosi ciśnienie krwi, wpływa również na gospodarkę węglowodanową, białkową i tłuszczową organizmu [1] .
Pod wpływem stresu zaczynają działać też hormony, które aktywują gruczoły apokrynowe znajdujące się pod pachami, w pachwinach i wokół okolic intymnych. Pocimy się bardziej, a sama wydzielina ma często wyczuwalny zapach, który pojawia się natychmiast po jej pojawieniu się. Normalny pot jest bezwonny – zaczyna nieprzyjemnie pachnieć dopiero w wyniku działania bakterii, dla których takie wilgotne, ciepłe środowisko jest doskonałe do intensywnego namnażania się. Nie bez przyczyny mówi się, że pocenie się ze stresu lub strachu jest inne niż to związane z regulowaniem ciepłoty ciała. Pot od stresu ma również inny skład – oprócz wody i soli są tutaj również tłuszcze i białka. Stąd ten specyficzny zapach towarzyszący poceniu się przy nerwicy.
6 Comments
Hej
W ciągu 5 dni miałam dwie operację i dwie narkozy. Od tego czasu minęło prawie 3 mc a ja mam połowę włosów. To jest straszne codziennie patrzeć na szczotkę ile włosów na niej zostaje a jaka cieniutka kitka została.
Biorę witaminy , stosuje odżywki do włosów i nic nie daję. Jestem załamana.
Dokładnie przeżywam to samo. Około 3 miesięcy od operacji w znieczuleniu ogólnym straciłam ponad 3/4 włosów. Wypadać zaczęły nagle z dnia na dzień. Ale po pół roku od operacji wypadanie ustało i widzę że powoli coś odrasta. Jest to dla mnie prawdziwa trauma bo dostrzegam to nie tylko ja lecz również znajomi i rodzina. Z burzy loków została garstka włosów. Ale mam nadzieje że choć w części odrosną. W poprzednich latach też byłam poddawana różnego rodzajom zabiegom w znieczuleniu i za każdym razem obserwowałam w mniejszym lub większym stopniu wypadanie włosów. Choć za każdym razem anestezjolodzy kwalkwikujący mnie do zabiegu zaprzeczali że wypadanie włosów nie jest przyczyną znieczulenia. To za każdym razem borykam się z tym problemem.
ja za to po narkozie (6h) obudzilam sie z bolem skory glowy jak by ktos mnie oskalpowal a za jakies 2 dni odkrylam ze mam z tylu lysy placek na ok 10 cm ktory zakreca w dol jak odbity od jakiegos okraglego przedmiotu, jestem zalamana, dopiero po miesiacu zaczely odrastac ale bardzo powoli maja teraz moze milimetr
Guzik prawda. Ani sie nie stresowałam zabiegiem, ani nie trwał dlugo i podlożyli mi pod głowę poduszkę silikonową. A aż słyszę jak włosy mi strzelają przy czesaniu czy spinaniu. Wypadają jak szalone.
Nie do końca się zgodzę z powyższym tekstem, ponieważ jedna z pierwszych informacji, które otrzymałam od anestezjologa bylo, że po operacji u większości pacjentów wystąpi zwiększona ilość wypadania włosów która może utrzymać się nawet do pół roku. Pierwsze 3 miesiące od operacji było super nic nie wypadało, ale 3 kolejne miesiące to jakaś masakra, straciłam połowę włosów. Byłam na kilku konsultacjach dermatologicznych, laserze na skórę głowy i do dziś robię wcierki i efekt jest taki sobie. Mam włosy proste a te które odrastają są kręcone.
Łysienie psychogenne - metody leczenia
Jeżeli to stres doprowadził do wypadania włosów u pacjenta, to dość zrozumiałe jest, że w takiej sytuacji złagodzić przebieg zaburzeń może unikanie sytuacji stresogennych. Pomóc może również stosowanie różnych technik relaksacyjnych, a także ćwiczenia, takie jak np. joga. Pacjentom można również zalecić ewentualne skorzystanie z wizyty u psychologa.
Łysienie psychogenne może być całkowicie odwracalne – warunkiem, aby włosy odrastały, jest jednak zmniejszenie ilości doświadczanego stresu. W przypadku tego specyficznego typu wypadania włosów farmakoterapia rzadko bywa stosowana. Leczeniem trichotillomanii zajmują się natomiast zazwyczaj specjaliści psychiatrii. Terapia tego stanu to zwykle połączenie farmakoterapii razem z oddziaływaniami psychoterapeutycznymi. Jeżeli pacjent zaprzestanie nawykowego włosów, a przy tym nie doszło u niego do uszkodzenia wielu cebulek włosowych, to utracone owłosienie zazwyczaj odrasta.
Stres a wypadanie włosów- jaki to ma związek?
Coraz częściej mówi się o tym, że stres a wypadanie włosów są ze sobą bardzo powiązane. Negatywne emocje, jak najbardziej mogą odbijać się przecież na wyglądzie skóry, czy jej kondycji, a to bezpośrednio przekłada się również na cebulki włosów, które stają się słabsze i po czasie wypadają z całym włosem. Wypadanie włosów ze stresu jest więc obecnie często spotykanym zjawiskiem. Warto wiedzieć, co robić, aby się przed tym uchronić i wzmocnić swoje włosy.
Wiadomo jak negatywny wpływ na cały organizm, ma przewlekły stres. A wypadanie włosów? Może być jego następstwem, a więc warto przynajmniej starać się, minimalizować współczynnik stresu na tyle, na ile jest to w danej sytuacji w ogóle możliwe. Wypadanie włosów a stres spowodowane są czynnikami psychogennymi. Po jakim czasie włosy zaczynają wypadać? Zazwyczaj bezpośrednio po stresujących przeżyciach. Najczęściej mija ledwo kilka dni i włosy wypadają garściami.
U nas zapłacisz kartą