Izotek - Skuteczny Środek na Pryszcze i Trądzik
Izotek
Izotek to lek na trądzik zawierający syntetyczną pochodną witaminy A. Jest stosowany w leczeniu ciężkich postaci trądziku, u których inne metody leczenia nie przyniosły rezultatów. Podczas kuracji pacjent podlega pewnym ograniczeniom. Izotek jest lekiem wydawanym na receptę. Koszt kuracji uzależniony jest od dawkowania. Lek dostępny jest w dawkach 10 mg oraz 20 mg, w opakowaniach po 30, 60 lub 100 szt.
Wskazania do stosowania
Lek izotek sprawdza się doskonale w leczeniu trądziku pospolitego, którego nie udało się wyleczyć lekami przeciwbakteryjnymi oraz lekami o działaniu miejscowym. W efekcie leczenia izotretynoiną dochodzi do zatrzymania rozrostu gruczołów łojowych, a nawet obserwuje się ich zmniejszanie. Zmniejsza się także ich aktywność. Ponadto lek wpływa korzystnie na rogowacenie naskórka, a następnie pobudza jego odnowę.
Kiedy nie stosować tego leku
- niewydolność wątroby,
- zbyt duży poziom witaminy A w organizmie,
- podwyższone stężenie lipidów we krwi pacjenta,
- przyjmowanie antybiotyków z grupy tetracyklin lub preparatów z witaminą A.
Pełny skład preparatu
1 kapsułka miękka Izotek zawiera 10 mg lub 20 mg izotretynoiny.
Substancje pomocnicze to: olej sojowy oczyszczony, wosk żółty, olej sojowy uwodorniony, olej sojowy częściowo uwodorniony, żelatyna, glicerol, tytanu dwutlenek E 171, tlenek żelaza czerwony E 172, tlenek żelaza żółty E 172.
Czy zdecydowałabym się drugi raz na Izotek?
Myślę, że zanim bym się zdecydowała przemyślałabym wszystkie ‘za’ i ‘przeciw’. Nie wiem co mnie teraz czeka, ale mam nadzieję, że to już jest ten moment, kiedy mogę powiedzieć że czuję się w pełni sobą, człowiekiem, kobietą i oby tak pozostało.
Z tego miejsca, chciałabym bardzo podziękować Kamili za jej historię. Wiem, że spora część z Was boryka się z trądzikiem. Pamiętajcie, że Izotek to nie żelki – witaminki. To lek, który bardzo obciąża oraganizm. Co prawda, bardzo często przynosi spektakularne efekty wtedy, gdy nic już nie pomaga. Ale niesie za sobą wielkie skutki uboczne, które można dostrzegać nie tylko podczas jego brania, ale również po kuracji. Zresztą jak kliknęłyście u samej góry, w moją historię i opis leczenia Axotretem – inna nazwa handlowa Izotretynoiny, to wiecie, jak bardzo ten lek odciążył mój organizm i chwała Bogu, że efekt po Izoteku utrzymuje się u mnie nadal. Ponieważ jeśli miałabym tak cierpieć na marne, to byłabym mocno zdenerwowana.
Ile kosztuje Izotek? Jaka jest Cena?
Ile kosztuje izotek? To zależy. Ceny leku różnią się w różnych aptekach. W jednych są wyższe, w innych niższe. Ważne jednak, aby lek pomagał i dawał osłonę organizmowi, aby nie rujnował portfela pacjenta. Izotek kosztuje od 76 do nawet 120-130 złotych.
Izotek jest cenionym specyfikiem. Leczenie tym specyfikiem trwa co najmniej pół roku, w niektórych przypadkach nawet rok. Pełna kuracja kosztuje ok. 2000-2500 złotych. Jednak warto przeliczyć kwoty różnych leków, porozmawiać z lekarzem i poradzić się specjalisty, czy konieczny jest nam właśnie Izotek, a może inny lek będzie bardziej skuteczny?
Może uzyskamy znacznie lepsze efekty dzięki innemu lekowi? Może mniej wydamy na inny lek? Na te pytania musi odpowiedzieć sobie każdy pacjent indywidualnie. Izotek kupujemy na receptę, dlatego najpierw niezbędna jest wizyta u dermatologa, który wypisze nam taką receptę. Nie należy kupować od razu kilku opakowań leku, bo jeśli wystąpią skutki uboczne to nie zużyjemy ich, a jedynie poniesiemy straty finansowe lub będziemy musieli szukać kogoś, kto odkupi od nas ten lek.
Izotek skutki uboczne.
Przyjmując małą dawkę początkowo długo nie mogłam doczekać się efektów. Zaczął się wysyp, a z nim ‘bunt’ mojej skóry na twarzy, była wysuszona i reagowała bardzo źle na kosmetyki i kremy. Puchła mi skora wokół oczu, w miejscach gdzie skora jest narażona na tarcie (np. Pachy) była skorupka i piekący ból. Była wtedy zima, więc wystarczyło ze wyszłam na dwór bez rękawiczek a na dłoniach też pojawiała się taka skorupka. Wysyp trwał do momentu zwiększenia dawki, wcześniej nie mogłam tego zrobić ze względu na złą reakcję skóry. Podczas całej kuracji towarzyszyły mi piekące wysuszone oczy, złe samopoczucie (pod koniec mniej kiedy widziałam efekty) z powodu wyglądu, na początku kuracji Izotekiem miałam kilka nieprzyjemnych sytuacji. Będąc w nowej szkole (1 liceum) było to dla mnie trudne. Nie radziłam sobie z tym.
Pielęgnacja podczas brania Izoteku opierała się na kremie Mediderm oraz Nivea care, włosy olejowałam oliwką Babydream fur mama, odżywka Garnier awokado. Do przesuszonych ust używałam neutrogeny z maliną i pomadki z alterry. Kiedyś zupełnie bezmyślnie postanowiłam użyć wosku do depilacji na twarzy, co skończyło się czerwonym plackiem po zerwanej z plastrem skórze. Od tamtej pory depilowałam się kremem. Malowałam tylko brwi i rzęsy, ponieważ wiedziałam, że w podkładzie wyglądam o wiele gorzej. Podczas kuracji ‘urodził’ się u mnie nawyk skubania ust, czasem aż do krwi. Stany lękowe i pesymistyczne podejście do wszystkiego były codziennością.
Efekt przyjmowania izoteku pokazał się po zwiększeniu dawki, mniej więcej w sierpniu tego roku.
Terapia trwała mniej więcej 11 miesięcy, zakończyłam ją miesiąc temu. Trądziku nie ma już nigdzie (był tez na plecach), twarz jest gładziutka, nie mogę przestać jej dotykać. Problemem teraz są bardzo, ale to bardzo mocno wypadające włosy, martwi mnie to.
