"Domowy krem z olejem kokosowym - Prosty przepis!"

Olej z kokosa można stosować na rozstępy.

Jeśli skóra jest na nie podatna, ale one jeszcze nie wystąpiły, to regularne wcieranie oleju w skórę ud, pośladków, brzucha sprawi, że skóra nie traci elastyczności i sprężystości. Natomiast, jeśli rozstępy już są widoczne, można próbować optycznie je zminimalizować. Jeśli skóra będzie dobrze nawilżona olejem kokosowym, nabierze eleganckiej poświaty, pewne niedoskonałości, w tym rozstępy, staną się mniej widoczne.

Olej kokosowy można stosować także jako bazę do peelingów. Peeling można zrobić samemu. W jaki sposób? Kilka łyżek oleju należy wymieszać z cukrem trzcinowym i lekko podgrzać, aż cukier zacznie się topić i powstanie pasta. Poczekać,aż ostygnie i nałożyć na ciało. Nakładając peeling, warto wykonywać okrężneruchy, dobrze wmasowując preparat w skórę. Gdy czujemy, że skóra „ściąga”, wówczas należy peeling dobrze zmyć, a potem dodatkowo nawilżyć skórę.

Zamiast peelingu cukrowego można przygotować solny. Wówczas łyżkę zastygłego oleju trzeba połączyć z drobno zmieloną solą himalajską. Taki peeling dobrze sprawdza się na dolne partie ciała, pośladki, uda, łydki. Ostrożnie należy nakładać olej kokosowy na skórę, która piecze, gdyż sól może podrażnić. Nie powinno stosować się go na twarz, gdyż niechcący może dostać się do oczu. Peeling można przygotować również z oleju kokosowego i kawowych fusów. Wystarczy przygotować filiżankę parzonej kawy. Odcedzić fusy, połączyć z olejem i nałożyć na skórę. Taki peeling dobrze sprawdza się na skórze brzucha, górnych partii ud, pośladków. Połączenie dwóch aromatycznych nut: kawy i kokosa sprawia, że skóra po takim peelingu pięknie pachnie i jest wyjątkowo zadbana.

Olej kokosowy na usta

Olej można stosować na miejsca spierzchnięte oraz suche. Dlatego olej kokosowy sprawdza się na ustach, szczególnie przesuszonych, z uszkodzonym naskórkiem. Działa niczym plaster. Naprawia popękany naskórek, złuszczając go, napina delikatną skórę, uelastycznia i uszczelnia. Usta stają się zadbane, jędrne, gładkie, przygotowane do nałożenia na nie szminki. Smak oleju kokosowego jest przyjemny, nie ma więc obawy, że nałoży się za dużą warstwę i odrobinę spożyje. Wygodniej nakładać olej o konsystencji kremu, taki dłużej utrzymuje się na ustach. Można również przygotować pastę: olej połączyć z miodem i grubo nałożyć na spierzchnięte wargi. W czasie aplikacji można dodatkowo miękką szczoteczką masować usta. Po zabiegu będą apetycznie zaróżowione i gładkie.

Olej kokosowy na skórę jak stosować?

Po pierwsze, można kilka kropel tego olejku wlać do wanny z ciepłą wodą. Ciało wykąpane w tym oleju staje się przyjemnie gładkie, dobrze nawilżone, ładnie pachnie. Ma elegancki, delikatny połysk. Jeśli ktoś nie ma wanny albo z innych względów musi zrezygnować z takich kąpieli, może użyć oleju zamiast dotychczasowego balsamu do ciała. Produkt jest bardzo wydajny, dobrze rozprowadza się na skórze. Skóra po nałożeniu oleju kokosowego jest lepka, ale nie tak bardzo jak w przypadku aplikacji olejów płynnych. Pięknie pachnie, zapach jest naturalny i długo utrzymuje się na ciele. Efekt nawilżenia widać już po pierwszym użyciu.

Olej stosowany regularnie sprawia, że skóra wygląda ładniej, odzyskuje naturalny połysk, jest miękka i elastyczna. Bardzo dobry efekt uzyskuje się, gdy zastosuje się olej kokosowy do ciała, na przykład po zabiegach depilacyjnych, do regeneracji skóry podrażnionej, Olej naprawia miko uszkodzenia naskórka, wyrównuje powierzchnię skóry, dobrze nawilża. Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia. Kilka kropel oleju kokosowego w połączeniu z pianką do golenia sprawia, że depilacja jest przyjemniejsza, a skóra po niej nie jest ani zaczerwieniona, ani zadarta.

Dlaczego warto zrobić krem do twarzy w domu?

Używanie kremu z drogerii jest na pewno wygodne - ot, przy okazji zakupów po prostu wrzucasz go do koszyka i już. Musisz jednak wiedzieć, że taki kosmetyk, poza składnikami aktywnymi działającymi pozytywnie na skórę, zawiera jeszcze inne, mniej przyjazne Ci substancje:

  • parabeny,
  • glikol propylenowy,
  • SLS,
  • sztuczne barwniki,
  • triethanolamina (TEA),
  • i wiele, wiele innych.

Większość z tych składników może przy dłuższym stosowaniu wykazywać działanie drażniące, toksyczne, a nawet rakotwórcze. Naprawdę chcesz ich nadal używać, skoro na wyciągnięcie ręki masz bezpieczniejsze domowe kosmetyki?

Domowy krem do twarzy - zalety

Składniki, których użyjesz do przygotowania własnego kremu do twarzy według naszych receptur, są całkowicie naturalne i bezpieczne dla Twojej skóry i zdrowia. Mają jednak również inne zalety:

  • możesz przygotować krem o dokładnie takim działaniu, jakiego potrzebujesz. Nieco modyfikując jego skład możesz szybko dodać do niego kolejne komponenty, tym samym wzbogacając jego działanie,
  • Twój krem może mieć dokładnie taki zapach, jaki lubisz, a nie taki, jaki narzucił Ci producent,
  • również konsystencję kosmetyku z łatwością dopasujesz do swoich preferencji,
  • domowy krem jest znacznie tańszy niż gotowy,
  • jeśli odpowiednio skomponujesz skład swojego kremu, będzie mogła bezpiecznie używać go cała rodzina.

Żeby przygotować naturalny, intensywnie nawilżający krem do twarzy, potrzebne będą następujące składniki 125 ml wody lub hydrolatu, 1 2 łyżeczki gliceryny, 90 g oleju ze słodkich migdałów, 1 łyżka oleju kokosowego, 2 łyżki masła shea, 1 łyżka oleju z awokado, 12 15 g wosku pszczelego.

Czytaj dalej...

Krem do twarzy z witaminą C to kosmetyk nowej generacji, który odpowiada przede wszystkim za odmłodzenie skóry, wyrównanie kolorytu cery oraz zwiększenie ochrony twarzy przed promieniowaniem słonecznym i innymi, groźnymi czynnikami zewnętrznymi.

Czytaj dalej...

Oleje wlewaj powoli na szpatułkę silikonową, następnie dokładnie wymieszaj lejąc bezpośrednio do garnka powstanie dużo pęcherzyków powietrza i dodaj płatki nagietka, możesz je pokroić na mniejsze kawałki.

Czytaj dalej...

Oczywiście depilację woskiem można wykonać samodzielnie , ale jest ona czasochłonna i trudna, dlatego znacznie lepiej skorzystać z oferty gabinetu kosmetycznego, co oczywiście generuje dodatkowy koszt.

Czytaj dalej...