Jak przygotować delikatny krem do twarzy - Proste kroki i naturalne składniki

Jak zrobić krem do twarzy - przepisy krok po kroku

Domowe kremy są bardzo proste do przygotowania. Wystarczy tylko przygotować wszystkie składniki oraz rondelek, miseczkę, szpatułkę, trzepaczkę i pojemniczek na krem. Miseczka i rondelek będą Ci potrzebne do przygotowania kąpieli wodnej. Pamiętaj także o zachowaniu kolejności poszczególnych opisywanych przez nas kroków.

A oto przepis na najprostszy, podstawowy krem nawilżający - lista składników:

  • 30 ml oleju kosmetycznego lub masła Shea,
  • 70 ml hydrolatu z aloesu (możesz go zastąpić naparem z ziół, na przykład rumianku czy lawendy),
  • po kilka kropli gliceryny oraz olejku eterycznego,
  • wosk pszczeli - ok. 5 g.

Sposób wykonania:

  • jeśli zamiast hydrolatu postanowiłaś użyć naparu, przygotuj go wcześniej i lekko przestudź,
  • odmierzoną ilość oleju lub masła umieszczamy w miseczce, miseczkę wstawiamy do rondla z gotującą się wodą. Kiedy olej będzie bardzo ciepły, dodajemy do niego 5 g emulgatora i energicznie mieszamy trzepaczką aż do połączenia się obydwu składników i uzyskania gładkiej konsystencji,
  • ciągle mieszając, zestawiamy rondel z kuchenki,
  • wylewamy gorącą wodę z rondelka i wlewamy zimną - w ten sposób temperatura oleju szybciej się obniży i będzie można dodać kolejne składniki,
  • po osiągnięciu temperatury około 40 stopni Celsjusza możemy do fazy olejowej dodać składniki fazy wodnej - dodaj więc kilka kropli gliceryny, olejki eteryczne i witaminy w kroplach,
  • kiedy krem wystygnie, ponownie wymieszaj go energicznie trzepaczką, aby składniki dobrze się wymieszały, a krem nabrał puszystości. Przełóż go szpatułką do wyparzonego wcześniej słoiczka.

Domowe kosmetyki na bazie wody, do których nie dodajemy konserwantów, w szczególności kremy do twarzy, należy przechowywać w lodówce. Masz wtedy pewność, że krem jest świeży. Maksymalny czas użycia i przechowywania kremu to 5-7 dni.

Jak ustalić proporcje kremu?

Masła i oleje można w zasadzie dowolnie wymieniać, pamiętając o tym, ze np. masło kakaowe nadaje gęstszą konsystencję, jeśli zmienimy masła na oleje, będziemy musieli zagęszczać balsam gumą lub zastosować wosk pszczeli. Z proporcjami też możemy eksperymentować.

Faza wodna powinna mieć od 65 do 80% udziału w kremie, faza olejowa analogicznie 35% -20%.

Przy doborze składników sprawdzamy jaki maxymalny procent danego składnika możemy użyć w naszym kremie i liczymy ile to będzie ml (zakładając, że zrobimy sobie 100ml kremu będzie nam łatwiej obliczyć 1%=1ml, potem pomnożymy sobie wszystko razy 2 do 200ml itd.) Część maseł/olejków można stosować do 100% na skórę. Te zostawiamy na koniec, bo stanowić będą naszą bazę, i na koniec wyjdzie nam o ile ml musimy uzupełnić naszą miksturę.

I tak np. wyciąg z malin stosujemy do 5% i rozpuszcza się w wodzie. Więc dla kremu 100ml, gdzie frakcja wodna ma stanowić 80% mamy wyliczenie:

80ml – 5ml = 75ml na pozostałe składniki

Kolejnym składnikiem jest d- panthenol – znowu max 5%, więc znowu odejmujemy

75ml – 5ml = 70ml

I tak z każdym kolejnym składnikiem, aż wyliczymy całe proporcje mikstury.

Ilość konserwantu przyjmujemy już dla gotowej mikstury – na 100ml krem 1%=1ml konserwantu.

Jak zrobić sobie domowy krem nawilżający?


Zima się skończyła (sic!) Czas odstawić tłuste mazidła i zacząć smarować buzię i ciało czymś, co pozwoli nam poczuć zapach wiosny a skórze pozwoli odetchnąć. Jeśli już nie wystawiasz skóry na mróz, możesz zacząć ją intensywnie nawilżać.

Ja taki krem stosuję cały rok na noc + w cieplejsze pory roku na dzień. Dzisiaj podzielę się z Wami moim przepisem na domowy krem, który robiłam dla mojej siostry. Będzie stosowany głównie jako balsam do ciała, bo zawiera masło kakowe, które może zatykać pory, ale ja taki krem stosuje również na twarz (mam suchą skórę) i nic mi się nie przytrafia.

Jeśli myślicie, że robienie sobie domowych kremów jest strasznie trudne i wymaga dobrej znajomości chemii, to za chwilę się przekonacie, że wcale tak nie jest! Parę lat temu przekonałam się o tym sama, jak moja siostra zapoznała mnie z kilkoma linkami w internecie… Znalazłam tam całą masę wiedzy dotyczącej składników kremów, przykładowe przepisy i oczywiście same składniki 😀 I tak moja przygoda zaczęła się od najprostszych mikstur typu tonik do twarzy/żel aloesowy/serum, aż z biegiem czasu ogarnęła kremy, maści i szampony.

Jestem alergikiem, a o mojej smutnej przygodzie z alergią i smarowaniu twarzy tym, co „nie szkodzi” ale nie koniecznie też pomaga mogliście przeczytać tutaj , więc nie będę się powtarzać 😉 Generalnie nie mam za dobrych doświadczeń z kupowanymi kremami (nawet tymi aptecznymi), więc bardzo się cieszę, że mogę sobie zrobić sama krem, dokładnie taki, jakiego potrzebuję, i z ciekawymi składnikami. Taki krem jest stosunkowo tani, a zawiera całą masę substancji aktywnych. W „sklepowych” kremach zwykle jest ich mało – coś musi zrekompensować cenę promocji, wydruku opakowania, całej tej papierkowej paranoi i badań dopuszczenia do stosowania…

Oczywiście nikogo nie namawiam do robienia z domu labolatorium. Jeśli jesteś zadowolona z kupowanych kremów, albo nie do końca masz zaufanie do takich eksperymentów – odpuść sobie. Przy domowej produkcji bardzo ważne jest zachowanie sterylności wszelkich pojemniczków i mieszadełek, których się używa, oraz robienie kosmetyku ze składników z pewnego źródła, z dobrą datą ważności 🙂

Jak zrobić lekki krem do twarzy

Dobry krem to, obok toniku, peelingu i maski, podstawa prawidłowej pielęgnacji skóry twarzy. W zależności, od jego rodzaju i składu, krem może mieć działanie nawilżające, odżywiające, wygładzające, ujędrniające lub być kosmetykiem o kilku właściwościach. Każda z nas wie jednak, że naprawdę dobre kremy dostępne w drogeriach są bardzo drogie.

Najlepszą alternatywą dla gotowych kremów do twarzy jest więc samodzielne przygotowanie domowej roboty kosmetyku. Cena wcale nie jest jedynym i najważniejszym argumentem przemawiającym na korzyść tego rozwiązania - zalet domowego kremu jest znacznie więcej. Chcesz poznać szczegóły? Zobacz jak łatwo jest zrobić domowy krem do twarzy - tańszy, a równie skuteczny, co ten gotowy!

Składniki Faza wodna A (75%):

– hydrolat różany (55%) – 110ml

– d-panthenol (5%) – 10ml

– mocznik (10%) – 20ml

– ekstrakt z malin (5%) – 10ml

– masło shea (12%) – 24ml

– masło kakaowe (5%) – 10ml

– olej jojoba – 3% – 6ml

– emulgator MGS 5% – 10ml

– konserwant (1% – 25 kropli) – my użyłyśmy Konserwantu naturalnego EKO z Biochemii Urody. Jeśli nie chcesz go używać – przechowuj krem w lodówce i zużyj go w ciągu 2 tygodni. Z konserwantem możesz go używać 6 miesięcy i nie musi stać w lodówce.

– olejek eteryczny (my użyłyśmy olejku oliwkowo-limetkowego Alterra, o bardzo intensywnym zapachu – 5ml)

– ewentualnie guma ksatanowa do zagęszczenia (dzięki użyciu bardzo twardego masła kakaowego i większości maseł nasz krem nie wymagał zagęszczania i miał konsystencję balsamu)

– kwasek cytrynowy do obniżenia Ph (lub soda do podwyższenia 😉

Wykonanie jest bardzo proste. Po odmierzeniu wszystkich składników [olejowe z fazy B do mniejszej zlewki, wodne z fazy A do większej] umieszczamy obie zlewki w kąpieli wodnej i rozpuszczamy masła/emulgator, aż do powstania jednolitych płynów. Polecam zagotowanie wody w czajniku, i przelanie gotowej do garnuszka.

Do fazy A (do większej zlewki ze składnikami rozpuszczalnymi w wodzie) wlewamy fazę B (czyli składniki rozpuszczalne w olejach i masła).

To jest najważniejsza część, nie zróbcie odwrotnie! Wlewamy, i intensywnie mieszamy szklanym mieszadełkiem.

(Już teraz możemy wygodnie rozsiąść się i zacząć oglądać nasz film, ale nie zapomnijmy o miksowaniu)

Jak nasza mikstura lekko przestygnie możemy zacząć miksować mikserkiem. Robimy to dokładnie tak, jak byśmy chcieli spienić mleko, czyli tuż pod powierzchnią, tak aby wytworzył się taki „wir”. Czasem zanurzamy głębiej i z powrotem ku powierzchni.

Przy domowej produkcji bardzo ważne jest zachowanie sterylności wszelkich pojemniczków i mieszadełek, których się używa, oraz robienie kosmetyku ze składników z pewnego źródła, z dobrą datą ważności.

Czytaj dalej...

Po nałożeniu go rano faktycznie odczuwalny jest mocny zastrzyk energii i pobudzenia, który ciężko jest opisać słowami - po prostu trzeba to poczuć Stosując go dłuższy czas śmiało mogę stwierdzić, że bardzo ładnie wyrównuje koloryt skóry, niweluje oznaki zmęczenia np.

Czytaj dalej...

Oleje wlewaj powoli na szpatułkę silikonową, następnie dokładnie wymieszaj lejąc bezpośrednio do garnka powstanie dużo pęcherzyków powietrza i dodaj płatki nagietka, możesz je pokroić na mniejsze kawałki.

Czytaj dalej...

Oczywiście depilację woskiem można wykonać samodzielnie , ale jest ona czasochłonna i trudna, dlatego znacznie lepiej skorzystać z oferty gabinetu kosmetycznego, co oczywiście generuje dodatkowy koszt.

Czytaj dalej...