Wszystko, co musisz wiedzieć o kaszce pod skórą twarzy
Propozycje kosmetyków
Jak już wiemy co i jak, możemy przejść do kosmetyków.
Zaproponuję Wam tutaj kilka fajnych produktów, ale absolutnie nie musicie mieć ich wszystkich! Możecie wybrać sobie nawet jedną czy dwie rzeczy i wesprzeć swoją codzienną pielęgnację, albo potraktować to tylko jako wskazówkę gdy zacznie się jakiś wysyp czy kaszka.
Pierwsza rzecz to coś na szybko, czyli maseczka.
Niedawno odkryłam fajną z Mediheal (z tofu) Taka typowo azjatycka. (10zł / 1 szt.)
Ma przyjemną, mleczną i bardzo bogatą formułę. Świetnie łagodzi i zostawia buzię mięciutką w dotyku. No i do tego sama płachta jest wykonana z ekologicznej tkaniny.
Ten produkt jest bardzo bogaty w różnego rodzaju fermenty, o których wspominałam wcześniej.
Zawiera także niacynamid, który także potrafi wspierać barierę hydrolipidową.
Dodatkowo maseczka jest bogata w olejki eteryczne
np. z sosny, bergamotki, eukaliptusa, rozmarynu czy szałowii.
więc jeśli jesteście na nie wrażliwi, to uważajcie, bo trochę ich tam jeszcze jest.
No i właśnie stąd ziołowo-lawendowy zapach.
A, i maseczka zawiera też lekkie silikony.
Ale jeśli wolicie coś wielorazowego, w tubce, to fajną kremową maseczką jest ta z Bielendy Professional. (57zł/70ml)
Jest droższa, więc radzę polować na promocje.
Ona również potrafi tak przyjemnie otulać i koić buzię, a w jej składzie znajdziemy np.
specjalny kompleks wspierający mikrobiom (Synbiotic Complex), oleje, inulinę czy ekstrakt i mączkę z owsa.
W ogóle cała seria jest mega fajna, więc polecam się nią zainteresować. Tu nie będę omawiać każdego z tych produktów.
Skórę możecie wspomóc też jakimś „odbudowyjącym” serum.
Kosmetyki pielęgnacyjne a pryszcze na twarzy
Jeżeli zależy nam, aby wypryski na twarzy goiły się szybciej, a każda krosta była mniej uporczywa w leczeniu, to warto zwrócić uwagę na to, jakich kosmetyków używamy w naszej codziennej pielęgnacji. Przede wszystkim musimy zadbać o to, aby podstawowa rutyna była dopasowana do naszego rytmu dnia oraz potrzeb skóry.
Postarajmy się, aby przynajmniej raz dziennie poświęcić naszej cerze nieco więcej czasu. Najczęściej udaje się o to zadbać wieczorową porą. Najważniejszą kwestią jest dokładne i dogłębne oczyszczanie. Najwięcej niedoskonałości powstaje na cerze, z której nieskutecznie pozbywamy się resztek kosmetyków kolorowych i aplikowanych o poranku produktów pielęgnacyjnych.
Elementem, jakiego nie powinno zabraknąć w porannej, jak i wieczornej pielęgnacji twarzy cery trądzikowej, jest kosmetyk o działaniu oczyszczającym. Jednak by jego użycie przynosiło zamierzone efekty, warto wybrać produkt o skutecznym, ale jednocześnie łagodnym działaniu dla skóry. Bardzo dobrym wyborem okaże się Effaclar żel oczyszczający do twarzy. Oczyszcza wymagającą skórę w sposób delikatny, bez przesuszania czy podrażnień. Z łatwością usuwa nadmiar sebum czy nagromadzone w ciągu dnia zanieczyszczenia, a także okazuje się pomocny w odblokowywaniu porów i utrzymaniu prawidłowego pH skóry. Jego formuła z cynkiem i wodą termalną z La Roche-Posay została wzbogacona w Phylobiomę. To składnik aktywny, który wspiera równowagę mikrobiomu skóry, zmniejszając niedoskonałości i namnażanie się bakterii, odpowiedzialnych za objawy trądziku.
Kaszka na twarzy – co robić?
Skóra potrafi zmieniać się bardzo szybko. Potrafi być kapryśna i zaskoczyć nagłymi wysypami czy tak zwaną „kaszka na twarzy”. Jak zlokalizować problem i co wtedy robić? Jakich produktów użyć?
Spróbujmy razem się nad tym zastanowić. A nawet jeśli nie macie takich problemów, to i tak warto posłuchać bo porozmawiamy też o ciekawych substancjach do codziennej pielęgnacji!
Oczywiście co bardzo, bardzo, bardzooo ważne, jeśli problem ze skórą jest poważny, to biegniemy do specjalisty! Przy zaawansowanych problemach działanie na własną rękę nie wchodzi w grę.
Tutaj podpowiem jak można sobie pomóc, ale tylko w przypadku takich „zwykłych” pogorszeń. No niektóre reakcje są po prostu częste i są poruszane nawet w grupach dotyczących pielęgnacji, więc luzik.
Pewnie o tym wiecie, ale wolę wspomnieć dla pewności. Nie przedłużajmy już i przejdźmy do rzeczy. Oczywiście najpierw teoria a później produkty!
Zaczynajmy!
Jak pozbyć się kaszki na twarzy?
W temacie pryszczy prawie każdy z nas skrywa wstydliwy sekret. Wyciskanie. Wiemy, że nie powinniśmy, a jednak trudno oprzeć się pokusie manualnego oczyszczania twarzy, zwłaszcza gdy tracimy cierpliwość do wszystkich łagodnych środków. Często poza samym wyciskaniem popełniamy jeszcze jeden, o wiele poważniejszy błąd – dotykamy twarz brudnymi rękami, ostrymi paznokciami, a po skończonym oczyszczaniu nie dezynfekujemy powstałych ran. Mikrouszkodzenia stwarzają idealne podłoże do rozwoju bakterii, co sprawia, że kończymy z jeszcze większą ilością wyprysków, z których większość w stanie zapalnym. Jeśli więc kaszka na brodzie, czy na czole nie daje nam spokoju i chcemy pokonać ją manualnie, pamiętajmy o tych krokach:
- oczyszczenie – aby uniknąć namnażania się bakterii twarz musi być dokładnie oczyszczona z zanieczyszczeń i resztek kosmetyków
- zmiękczenie – miękka skóra jest elastyczniejsza i mniej podatna na uszkodzenia, dlatego warto przed oczyszczaniem wziąć gorącą kąpiel lub potrzymać twarz nad strumieniem pary wodnej
- dezynfekcja – zarówno przed, jak i po wyciskaniu koniecznie przetrzyj twarz i dłonie środkiem odkażającym, na przykład spirytusem salicylowym
Grysik na twarzy znacznie skuteczniej niż manualne oczyszczanie pokona działanie na skórę składnikami aktywnymi, w szczególności kwasami salicylowym i glikolowym lub kompleksem kwasów AHA i BHA.
U nas zapłacisz kartą