Wszystko, co musisz wiedzieć o kaszce pod skórą twarzy

Krem na kaszkę na twarzy – jaki wybrać?

W zmaganiach z wypryskami na twarzy często zbyt dużą uwagę przywiązujemy do oczyszczania, pomijając tym samym etap nawilżenia. Zarówno cera sucha, cera tłusta i mieszana potrzebują odpowiedniego poziomu nawodnienia, by odpowiednio funkcjonować. Odwodnienie skóry często prowadzi do nadprodukcji sebum, którym gruczoły łojowe chcą schłodzić twarz i przywrócić normalny poziom nawilżenia. W kremach powinnyśmy szukać kwasu hialuronowego, ceramidów i kolagenu, które wzmacniają strukturę skóry i odbudowują barierę hydrolipidową. Doskonały efekt dają też kosmetyki ze składem wzbogaconym o aminokwasy, lipidy, sacharydy i gliceryna. W kremach naturalnych największe znaczenie ma zawartość mocznika, mięty pieprzowej, ekstraktów z aloesu i awokado.

Koniecznie musimy pamiętać o tym, że krem, który stanowi fundament pielęgnacji przy problemie kaszki na twarzy to SPF. Ochrona przeciwsłoneczna jest niezbędna zwłaszcza wtedy, kiedy działamy na wypryski kwasami i innymi składnikami fotouczulającymi.
Działanie kremu warto wzmocnić odpowiednim serum. Z kaszką na twarzy powinny sobie poradzić stosowane regularnie delikatne kwasy, na przykład kwas migdałowy, mlekowy lub azelainowy. Ich działanie, zwłaszcza w niskich stężeniach, nie jest silne i często nie jest też zauważalne. Systematyczne używanie pozwala dostrzec naprawdę spektakularne efekty.

Wysoki cholesterol i jego wpływ na wygląd skóry

„Pani Kasiu, ma pani znacznie podwyższone trójglicerydy i cholesterol. Jeśli oczy mają odzyskać swój wygląd, trzeba się zbadać i zbić nadmiar tych substancji”. Pani Kasia patrzy na mnie z niedowierzaniem: „To widać?”

Przyjrzyjmy się więc następującym zagadnieniom:

Bezobjawowy cholesterol – czy rzeczywiście?

Co robi skórze cholesterol

Żółte grudki przy oku

„Kaszka” pod skórą

Łuszczyca cholesterolowa

Niechciany „marmurek”

Kaszka na twarzy – skąd się bierze i jak się jej pozbyć? Domowe sposoby i kremy na drobne krostki

Niedoskonałości na twarzy przybierają różne kształty. Mierzymy się z bolącymi podskórnymi nieprzyjaciółmi, ropnymi pryszczami, czy zaskórnikami. Bez względu na to z jaką formą wyprysków mamy do czynienia jedno jest pewne – za wszelką cenę chcemy się ich pozbyć. Kaszka na twarzy jest jednym z najbardziej irytujących i najtrudniejszych do pokonania przeciwników. Przy pomocy broni w postaci odpowiedniej pielęgnacji można ją jednak pokonać. Podpowiadamy, w jaki sposób to zrobić.

W tym artykule:
  1. Kaszka na twarzy – przyczyny
  2. Kaszka na czole a kaszka na policzkach
  3. Trądzik a kaszka na twarzy
  4. Jak pozbyć się kaszki na twarzy?
  5. Kaszka na twarzy – domowe sposoby
  6. Krem na kaszkę na twarzy – jaki wybrać?

Kaszka na twarzy: przyczyny

Kaszka na twarzy zazwyczaj przyjmuje postać bardzo drobnych podskórnych grudek, w kolorze białym lub cielistym. Wyglądem, ale i w dotyku przypominają tarkę – kaszkę, stąd też wzięła się potoczna nazwa tej przypadłości.

Choć kaszka pojawić się może w różnych miejscach na skórze twarzy, najczęściej występuje na czole, policzkach, w okolicy oczu oraz na brodzie. Oprócz tego, pojawić się może na całym ciele, chociażby na udach, ramionach bądź plecach.

Częściej też dotyka osoby z cerą trądzikową, tłustą oraz mieszaną, jednak nie jest to regułą. Grudki zazwyczaj występują w większych skupiskach, chociaż mogą pojawiać się również punktowo. W skrajnych przypadkach, kaszce mogą towarzyszyć także inne objawy, chociażby świąd, zaczerwienienie czy pieczenie.

Przeczytaj również: Cera trądzikowa – jak o nią dbać i jakie kosmetyki wybrać?

Przyczyn kaszki na twarzy może być naprawdę wiele – od błahych (np. niewłaściwej pielęgnacji czy używania nieodpowiednich produktów), po poważne, które wymagają specjalistycznej konsultacji dermatologa czy alergologa.

Najczęstsze przyczyny kaszki na twarzy:

  • Alergie i uczulenie – na produkty, które nakładamy na skórę, ale też preparaty i pokarmy, które dostarczamy organizmowi wewnętrznie (nietolerancja pokarmowa). Nietolerowanie któregoś ze składników może uwidocznić się właśnie na skórze twarzy w postaci kaszki. Bardzo często przyczyną alergii pokarmowych są białko zwierzęce, orzechy, laktoza czy cukier, a w przypadku kosmetyków konserwanty i barwniki.
  • Farmakoterapia – długotrwałe przyjmowanie leków również może odbić się na wyglądzie cery. Bardzo często stan skóry pogarsza się podczas przyjmowania leków hormonalnych.
  • Zaburzenia funkcjonowania układu hormonalnego również bardzo często są przyczyną pogarszającej się kondycji cery, bowiem na wahania gospodarki hormonalnej, w pierwszej kolejności reaguje właśnie skóra. Przykładowo, niewłaściwy poziom hormonów przyczynia się do wzmożonej produkcji sebum i zatkania ujścia gruczołów łojowych, co w efekcie sprzyja powstawaniu grudek.
  • Niewłaściwa pielęgnacja – to bardzo częsta przyczyna wywołująca nie tylko kaszkę na twarzy, ale też inne niedoskonałości skórne. Obejmuje ona z jednej strony używanie nieodpowiednich produktów, ale też niewystarczającą higienę – brak dokładności w demakijażu i nieprecyzyjne oczyszczanie twarzy.

Propozycje kosmetyków

Jak już wiemy co i jak, możemy przejść do kosmetyków.
Zaproponuję Wam tutaj kilka fajnych produktów, ale absolutnie nie musicie mieć ich wszystkich! Możecie wybrać sobie nawet jedną czy dwie rzeczy i wesprzeć swoją codzienną pielęgnację, albo potraktować to tylko jako wskazówkę gdy zacznie się jakiś wysyp czy kaszka.

Pierwsza rzecz to coś na szybko, czyli maseczka.

Niedawno odkryłam fajną z Mediheal (z tofu) Taka typowo azjatycka. (10zł / 1 szt.)
Ma przyjemną, mleczną i bardzo bogatą formułę. Świetnie łagodzi i zostawia buzię mięciutką w dotyku. No i do tego sama płachta jest wykonana z ekologicznej tkaniny.

Ten produkt jest bardzo bogaty w różnego rodzaju fermenty, o których wspominałam wcześniej.

Zawiera także niacynamid, który także potrafi wspierać barierę hydrolipidową.
Dodatkowo maseczka jest bogata w olejki eteryczne
np. z sosny, bergamotki, eukaliptusa, rozmarynu czy szałowii.

więc jeśli jesteście na nie wrażliwi, to uważajcie, bo trochę ich tam jeszcze jest.

No i właśnie stąd ziołowo-lawendowy zapach.
A, i maseczka zawiera też lekkie silikony.

Ale jeśli wolicie coś wielorazowego, w tubce, to fajną kremową maseczką jest ta z Bielendy Professional. (57zł/70ml)
Jest droższa, więc radzę polować na promocje.
Ona również potrafi tak przyjemnie otulać i koić buzię, a w jej składzie znajdziemy np.
specjalny kompleks wspierający mikrobiom (Synbiotic Complex), oleje, inulinę czy ekstrakt i mączkę z owsa.

W ogóle cała seria jest mega fajna, więc polecam się nią zainteresować. Tu nie będę omawiać każdego z tych produktów.

Skórę możecie wspomóc też jakimś „odbudowyjącym” serum.

Peeling złuszcza, wygładza, zmniejsza widoczność porów, ale też BHA kwasu salicylowego dodatkowo działa matująco i reguluje wydzielanie sebum, a także zmniejsza zaczerwienienia skóry towarzyszące niedoskonałościom.

Czytaj dalej...

Skoro wypalenie dopada nas na poziomie emocjonalnym i zawodowym , a do tego zawsze związane jest z nadmiarem, frustracją i niemożnością dawania sobie rady, to można spokojnie przyjąć, że te same mechanizmy dotyczą skóry.

Czytaj dalej...

Cera palaczy, czy osób nadużywających alkoholu, jest szaroziemista, czasem zażółconą, przesuszona i znacznie bardziej poprzecinana zmarszczkami niż cera osób wysypiających się, pozbawionych nałogów i prowadzących zdrowy, aktywny styl życia.

Czytaj dalej...

Pacjenci zgłaszają się do gabinetów trychologicznych z powodu łojotoku, łupieżu, łysienia plackowatego czy grzybicy skóry głowy, ale do najczęściej diagnozowanych stanów zapalnych skóry głowy zalicza się.

Czytaj dalej...