Kiedy najlepiej wyciskać pryszcze?
16 mar 2014
Okropny nawyk wyciskania pryszczy - jak się go pozbyć?
Każdy, kto ma problemy z cerą, próbował sobie nie raz te wszystkie wyskakujące paskudztwa wydłubać z buźki. Niejednokrotnie zaczyna to powolutku przechodzić w nawyk, którego ciężko się pozbyć - znam to z własnego doświadczenia i obserwuję to w przypadku mojego B., który po kuracji retinoidami dzisiaj już praktycznie nic na twarzy nie ma. Ciekawy przypadek - buźka czysta, a nawyk pozostał! Bo chętnie coś by się wydłubało.
Moja walka z wyciskaniem trwa już parę lat, właściwie odkąd zaczęło mi coś wyskakiwać w okolicach gimnazjum, odtąd maltretuję buźkę. Oczywiście wszystko odbiło się na stanie mojej twarzy, wiecznie popękane naczynka na policzkach, rozszerzone pory, blizny. Pomimo tego, że jest znacznie lepiej, nauczyłam się obchodzić z moją buźką, nałóg pozostaje, a ja zaczynam dobierać się do zaskórników, które na dobrą sprawę tylko ja jestem w stanie zauważyć, stojąc przed lustrem na odległość kilku centymetrów (ewentualnie jeszcze B., ale to moja chodząca ślepota :):):)).
Walka jest bardzo trudna, gdyż w ciągu dnia czyha na nas wiele okazji do wyciskania. To nam coś nowego wyskoczy i chcemy się temu bliżej przyjrzeć, to wpadniemy na chwilę do łazienki, to przeglądamy się w lusterku. i przepadamy w szale wyciskania. A jak już zaczniemy, to ciężko jest przestać. Mówimy sobie, że przecież to głupota, chcemy przestać, jakby nie patrzeć widzimy szkody, jakie nam to wyciskanie przyniosło i dłubiemy, i dłubiemy.
Największym paradoksem tego zjawiska jest to, że po tym swoistym rytuale wcale nie wyglądamy lepiej, krosty się dłużej goją, a i coś nowego nam wyskakuje, bo rozniosłyśmy siedzące w wyprysku bakterie.
Czy jesteśmy zatem z góry spisane na stratę? Nie! Pomimo tego, że walka do prostych nie należy i nie da się z dnia na dzień zaprzestać maltretowania buźki, to jakieś szansę mamy. Ale żeby odnieść sukces, musimy zacząć siebie obserwować - jak na każdym polu pielęgnacji. Czytałam wiele informacji w internecie, mając nadzieję, że przyniesie mi to jakieś rozwiązanie. Dziewczyny piszą o unikaniu luster i zajęcia wolnego czasu, by się nie nudzić. Ale zastanówmy się - po pierwsze, mamy pozakrywać wszystkie lustra, by nasz dom wyglądał jak rodem z horroru? Po drugie, czy ktokolwiek z Was poszedł do łazienki z zamysłem: ach, powyciskam sobie trochę? Problem pojawia się dokładnie w momencie, gdy patrzymy w lustro, gdy zaczynamy się sobie przyglądać - unikanie patrzenia w lustro jest jeszcze cięższe niż sama walka z wyciskaniem, a pozbywanie się ich nie wchodzi w rachubę, bo każdy z nas lustra potrzebuje, by wyjść z domu w normalnym, akceptowalnym stanie.
Czy warto wyciskać pryszcze?
Przeczytaj: https://estetico.pl/wyciskanie-pryszczy Pryszcz to mały „worek”, który zawiera olej, zanieczyszczenia i bakterie trądzikowe. To, co potocznie nazywamy krostką, w rzeczywistości utrzymuje bakterie w jednym miejscu, zapobiegając ich rozprzestrzenianiu się na skórze. Kiedy nakłuwasz zewnętrzną skórę pryszcza, dochodzi do wycieku jego zawartości. Bakterie rozpryskują się i trafiają do innych porów, co może prowadzić do zwiększenia liczby pryszczy. Wyciskanie pryszczy niesie za sobą jeszcze inne ryzyko. Przez dłubanie i nakłuwanie możesz wcisnąć zanieczyszczenia i bakterie jeszcze głębiej w skórę. To z kolei może spowodować, że pryszcz stanie się jeszcze bardziej czerwony, zaogniony, opuchnięty i zainfekowany. Nieumiejętne wyciskanie pryszczy może nawet prowadzić do trwałego bliznowacenia. Co zatem zrobić? Zdaniem dermatologów najlepiej jest pozostawić pryszcza i czekać do jego samoistnego zagojenia. W większości przypadków krosta wchłania się w ciągu 3 do 7 dni. Rozdrapany lub niewłaściwie przekłuty może utrzymywać się przez tygodnie lub zmienić się w bliznę.
Dermatolodzy i przeszkoleni kosmetolodzy wiedzą, jak bezpiecznie pozbyć się skórnych niedoskonałości. Noszą rękawiczki, nakłuwają pryszcz sterylną igłą, a następnie usuwają zawartość narzędziem zwanym ekstraktorem zaskórników. Jeżeli nie chcesz czekać na samoistne wygojenie się krosty, najlepszym rozwiązaniem jest pozostawienie pryszcza profesjonalistom. Jeżeli jednak nie masz możliwości, aby udać się do profesjonalnego gabinetu, możesz próbować na własną rękę.
Po pierwsze, pamiętaj, aby nie wyciskać pryszcza zbyt wcześnie. Poczekaj, aż krosta będzie jędrna w dotyku – oznacza to, że ropa znajduje się blisko powierzchni i jest gotowa do opróżnienia. Przed przystąpieniem do procedury dokładnie umyj ręce ciepłą wodą, mydłem i szczoteczką do paznokci. Wysterylizuj prostą igłę, np. za pomocą zapalniczki, pozwól jej ostygnąć, a następnie przetrzyj krostę alkoholem i wylej trochę na palce. Osusz palce i owiń je czystą chusteczką i delikatnie ściśnij pryszcz. Jeśli ropa nie wydostaje się łatwo, pryszcz nie jest gotowy do usunięcia.
Dlaczego nie wolno wyciskać pryszczy?
Choć w sieci bez problemu znajdziemy wiele artykułów czy nawet tutoriali, które pokazują, jak pozbyć się pryszczy samodzielnie, dermatolodzy zdecydowanie odradzają przeprowadzanie tej czynności. Dlaczego nie można wyciskać pryszczy?
Znaczna część osób z pewnością znalazła się w podobnej sytuacji: zauważyliśmy na swojej twarzy pryszcz, uznając, że jego wyciśnięcie to najlepszy sposób na jego pozbycie się. Niewiele się zastanawiając, dotknęliśmy zmiany skórnej palcami, ścisnęliśmy opuszkami skórę i w przekonaniu, że skutecznie pozbyliśmy się pryszcza, wróciliśmy do swoich obowiązków. Niestety, postępując w ten sposób, jedynie narażamy swoją skórę na pogorszenie jej wyglądu.
Trądzik i wyciskanie pryszczy są ze sobą mocno powiązane. Czy kiedykolwiek jakiś czas po wyciśnięciu pryszcza zauważyłaś, że na Twojej skórze zaczęło pojawiać się więcej niedoskonałości? To właśnie jeden z efektów wyciskania pryszczy. Dlaczego tak się dzieje? Przede wszystkim jest to spowodowane tym, że dotykamy palcami swojej skóry, które nie zawsze są sterylnie czyste. Nawet jeśli wydaje się nam, że nasze dłonie nie są brudne, w kontakcie z innymi przedmiotami przenoszą się na nie ogromne ilości bakterii i drobnoustrojów, które w zetknięciu ze skórą mogą wpływać na jej stan.
Czy można wyciskać pryszcza z ropą?
Pryszcze z ropą, znane również jako ropne krosty, są jednym z najbardziej nieprzyjemnych i problematycznych typów wyprysków. Chociaż wydaje się, że wyciskanie takiego pryszcza przyniesie natychmiastową ulgę, zasadniczo nie jest to zalecane.
Nawet jeśli pryszcz z ropą wydaje się być gotowy do wyciśnięcia (tzw. dojrzały), warto powstrzymać się przed jego wyciskaniem. Nieumiejętne wygniatanie pryszczy może prowadzić do pojawienia się blizn, rozprzestrzenienia się bakterii i rozsiania trądziku na sąsiadujące obszary skóry.
Chcą koniecznie pozbyć się pryszcza z ropą, zaleca się skorzystanie z usług dermatologa lub kosmetyczki. Mają oni odpowiednie narzędzia i techniki, aby to zrobić w sposób jak najmniej szkodliwy dla skóry.
Jednak najlepszym podejściem jest pozostawienie pryszcza samemu sobie i zastosowanie odpowiednich środków leczniczych, np. na bazie nadtlenku benzoilu.