Największy pryszcz na świecie - wyzwanie dla mocnych nerwów

Uważaj na układy i układziki

Kiedy już znajdziesz się w obozie, musisz się dobrze ustawić. Prawdę o pokornym cielęciu, co dwie matki ssie możesz od razu wrzucić między bajki. Absolutnie najlepszą robotą jest ta w kuchni.

W łagrze, zaraz obok mrozu, największym wrogiem więźniów jest głód. Odbiera siły, urodę i zdrowie. Głód niszczy psychikę i osłabia wolę, a kto pracuje w kuchni, ten głodny nie chodzi. Podobnie ten, kto rozdaje jedzenie.

Nie wiesz jak to zrobić? Spokojnie, reszta personelu cię przeszkoli:

Moja poprzedniczka Tamara uczyła mnie: „Jak lejesz mleko, lej odrobinkę mniej, to ci zostanie więcej dla siebie”. Spróbowałam tak zrobić, ale nie zdaje sobie pani sprawy z tego, jak oni patrzą, gdy się im nalewa! (cyt. za: M. Jakowienko „Byłam żoną enkawudzisty. Spowiedź Agnessy Mironowej”)

Źródła:

KOMENTARZE (50)

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Czyta się jak o barbarzyńcach z okresu Rzymu, a to było w sumie ~80 lat temu ,P Cywilizacja się serio kończy gdzieś niedaleko za linią Curzona ,P

Cywilizacja kończy się za linią Curzona? Chłopie, w tym samym czasie co łagry istniały obozy w Buchenwaldzie, Ravensbruck, Dachau, Oświęcimiu, Majdanku, Płaszowie itd. gdzie przeżyć było równie trudno jak w łagrze. Istniały też obozy w Bełżcu, Sobiborze, Treblince, Brzezince gdzie przeżycie było niemal niemożliwe, bo absolutna większość przywiezionych szła prosto do gazu. Te wszystkie obozy znajdowały się na zachód od linii Curzona i zbudowali je „cywilizowani” Niemcy.

Przestań więc opowiadać głodne kawałki o „cywilizacji”.

I Ci, i ci to socjaliści.

Proszę nie opowiadać bzdur. Tu nie gimnazjum. Tu wymaga się chociaż podstawowej wiedzy.

Jedni to socjaliści międzynarodowi, z pod znaku czerwonej flagi z sierpem i młotem. Drudzy to socjaliści narodowi, z pod znaku czerwonej (nie brunatnej) flagi ze swastyką.

Przypominam iż ceny i płace były odgórnie ustalane przez władze III Rzeszy.

Mimo wszystko socjalizm to wyżyny nad kapitalizmem.

rzecz w tym że,niemieckie obozy się skończyły,a te na wschodzie nie

Dokładnie , w Rosji dalej są obozy, Chodorkowski właśnie z jednego wyszedł. Podobno nie miał źle, bo ma grubą kasę, ale inni…

komunizm i faszyzm – jedno zło

Reedukować miały tylko na papierze, de facto miały na celu taką samą eksterminację jak obozy niemieckie. Różniły się tylko metodą…….w rosyjskich eksploatowano do aż wycieńczenia

czy tylko ja mam wrażenie że nie mówi wszystkiego? „Agnessa szyła i wyszywała poduszeczki na igły” zdobyła za to garnek emaliowany i proso? bez jaj na grzyba głodującym ludziom poduszeczka na igły i inne bezwartościowe pierdoły? Polka oddała całe ubranie za jedzenie i zamarzła bo tylko to się liczyło jedzenie i ubranie z powodu panujących temperatur, straciła życie lecz zachowała godność, nawet złoto jest bezwartościowe kiedy ma się widmo śmierci głodowej przed oczami, bohaterka ubrania nie straciła i zawsze dobrze się wpasowywała w układy czemu? otóż sądzę że „dawała” za jedzenie i przywileje, miała męża a puszczała się z obozowym lekarzem, nie osądzam jej widocznie miała silną wolę przeżycia nikt nie wie jak by się zachował zanim by się nie znalazł w takiej sytuacji, ale jakieś gadanie o romansach z oprawcami w takich miejscach i o handlu śmieciami za które kupuje się najpotrzebniejsze do przeżycia w takich miejscach rzeczy to zwykłe bajki dla naiwnych

Nie przestawaj maszerować

Za te drobne przejawy „luksusu” w łagrowej codzienności udawało jej się zdobyć najpotrzebniejsze rzeczy. Emaliowany garnuszek, odrobinę prosa. Te dwie uzyskane drogą wymiany rzeczy wystarczyły by poczuć w żołądku dawno zapomniany ciężar sytości i odzyskać odrobinę sił.

Mordercze marsze pośród mrozów Syberii były jedną z przyczyn śmierci więźniów. Kto nie miał siły brnąć w śniegu, zostawał i zamarzał. System obozów był bezwzględny.

Kiedy okazało się, że więźniowie mają ruszyć w dalszą drogę przy pogarszającej się pogodzie, ta miarka prosa była dla Mironowej kluczowa. Dała jej siły, które wystarczyły by przeżyć wycieńczający marsz. Wiele osób nie miało tyle szczęścia:

Była wśród nas wysoka, piękna Polka. Zostawiła na wolności czworo dzieci. Była ubrana tylko w waciane spodnie i kurtkę na gołe ciało, wszystkie swoje ubrania wymieniła na chleb.

Waciaki całkowicie na niej przemokły, a potem zamarzły. Szła niedaleko ode mnie. Widziałam, jak upadła (cyt. za: M. Jakowienko „Byłam żoną enkawudzisty. Spowiedź Agnessy Mironowej”).

Kto upadał, ten już nie miał szans powstać. Niewielu znajdowało w sobie dość empatii by pomóc. Każdy oszczędzał siły byle dobrnąć do końca. Zamarznięte ciało Polki znaleziono i przywieziono saniami następnego dnia. Wśród syberyjskich mrozów wystarczyły minuty, by straciła życie.

Wyciskanie wągrów i innych niedoskonałości skórnych – czy to naprawdę oczyszcza cerę?

Wągry, znane także jako zaskórniki, różnią się od pryszczy. Zazwyczaj powstają na nosie, ale często pojawiają się także na policzkach, brodzie i czole. Mają formę małych, ciemnych punkcików, które umieszczone są w porach skóry. Dlaczego powstają? Pojawiają się w wyniku zaczopowania ujścia porów, w których zbiera się nadmiar sebum oraz łuszczące się tkanki skóry.

Wiele osób decyduje się na wyciskanie zaskórników, bo jest to najszybsza metoda ich pozbycia się. Wystarczy zaledwie kilka chwil, aby nos wyglądał o wiele lepiej. Takie rozwiązanie nie jest jednak najlepsze. Dlaczego? Wyciskanie wyprysków po prostu uszkadza skórę! W rezultacie pojawiają się na niej mikrouszkodzenia, które powodują, że łatwiej o zakażenia.

Do tego podczas eliminowania zaskórników pory pozostają otwarte, a to jeszcze bardziej sprzyja ich zanieczyszczeniu. Lepszym rozwiązaniem będzie więc stosowanie specjalnych plasterków oczyszczających czy też toników antybakteryjnych i peelingów, które delikatnie usuwają zmiany.

Nie zgadzaj się na aborcję w łagrze

Na koniec coś dla osób o mocnych nerwach. Dobra rada na przykładzie Agnessy Mironowej, która wdała się w zakazany romans w czasie odsiadywania wyroku w łagrze i zaszła w niechcianą ciążę. Nie poddawaj się krótkim chwilom namiętności, bo mogą się skończyć tragicznie.

Wnętrze jednego z obozowych baraków udekorowane gazetką ścienną na cześć Stalina i innych radzieckich bohaterów. Więźniowie co dzień musieli patrzeć na portrety osób, za przyczyną których znaleźli się w obozie.

Obawiając się represji, jakie spadłyby na nią w obozie i reakcji swojego męża, Mironowa zdecydowała się na przerwanie ciąży. Aborcji miał dokonać… ojciec dziecka, będący obozowym lekarzem. Oddajmy głos Agnessie:

No i tak – nie ma instrumentów, co więc mam robić? Proszę wyobrazić sobie taką sytuację. Noc. Ciemność. W komórce pali się tylko świeczka, płomień jest nierówny, na ścianach tańczą cienie. My, dwoje niewolników, z którymi mogą się rozprawić, jak tylko zechcą, wytężamy uwagę– czekamy na to, że w każdej chwili mogą załomotać do zewnętrznych drzwi z kontrolą.

Andriej Andriejewicz próbuje zrobić mi aborcję ręką nasmarowaną jodyną, bez instrumentów. Ale tak się denerwuje, jest tak wzburzony, że nic mu się nie udaje.

Z bólu nie mogę oddychać, ale cierpię bez jęków, żeby ktoś mnie nie usłyszał… „Przestań!”– mówię w końcu wyczerpana i przekładamy cały zabieg na dwa dni później… W końcu wszystko wyszło– w skrzepach, przy silnym krwotoku (cyt. za: M. Jakowienko „Żona enkawudzisty. Spowiedź Agnessy Mironowej”).

Na pokładzie są dwa aquaparki i park, siedem basenów i wodospad, 40 restauracji, dyskoteki i bary, w tym wodny bar swim-and-tonic oraz bionic bar obsługiwany przez roboty, do tego chodnik wiszący nad morzem, zwisający nad oceanem park linowy, kopuła z fontannami, aqua dome, aqua theater, kino, kasyno, ścieżka do biegania i lodowisko, kort tenisowy i boisko do kosza.

Czytaj dalej...

Ponadto, powodem tej choroby może zapewnić przedostawanie się rany ropotwórczymi bakterii gronkowce i paciorkowce , zmęczenie, cukrzyca, choroby wątroby i innych narządów układu pokarmowego, niedobór witamin, i tak dalej.

Czytaj dalej...

Domowe sposoby na krosty na pośladkach obejmują przede wszystkich właściwą pielęgnację skóry delikatne złuszczanie za pomocą peelingów enzymatycznych i dbanie o higienę oraz stosowanie preparatów miejscowych wpływających na zmniejszanie się stanu zapalnego oraz przyspieszających regenerację skóry, takich jak kwas azelainowy , kwas salicylowy , nadtlenek benzoilu.

Czytaj dalej...

- Wszystko, co w kółku to cel, niby chcę jeden, a potem stoję i cisnę wszystko , A ja bym wycisnęła wszystkie i jeszcze więcej , Myślę, że przeginam z wyciskaniem , Jestem uzależniona od tego - pisali pod postem Karoliny Zajas.

Czytaj dalej...