"Walka o Piękną Skórę - Mikrodermabrazja vs. Kawitacja w Domu"
Jak wykonać mikrodermabrazję w domu?
Przed przystąpieniem do mikrodermabrazji w domu, należy dokładnie oczyścić skórę z makijażu i zanieczyszczeń. Warto również przeprowadzić peeling kilka dni przed zabiegiem, aby przygotować skórę. Ważne jest, aby skóra była sucha i niepodrażniona. Nie zaleca się przeprowadzania zabiegu na skórze z aktywnymi stanami zapalnymi, jak np. trądzik. W niektórych przypadkach przed zabiegiem zaleca się wykonanie “parówki” celem delikatnego rozpulchnienia skóry i otwarcia porów. Na rynko dostępne są jednak urządzenia do mezoterapii domowej, które wyposażone są w funkcję ciepłego masażu, co pozwala pominąć ten krok.
Jak przeprowadzić zabieg?
Przystępując do zabiegu mikrodermabrazji w domu należy uważnie dobrać końcówkę lub tarczę ścierającą. Jeżeli są to nasze pierwsze zabiegi, trzeba zacząć od delikatnych końcówek, by nie podrażnić skóry i zbadać jej tolerancję. Zazwyczaj producenci dodają do swoich urządzeń do mikrodermabrazji instrukcje, w których opisują wszystkie dołączone akcesoria i ich przeznaczenie. Często znajdują się tam również zalecenia dotyczące przeprowadzania samego zabiegu.
Poniżej przygotowałam dla Was infografikę, która w 5 krokach obrazuje, jak wykonać mikrodermabrazję w domu. Nie warto pomijać żadnego z tych etapów, by nie zrobić sobie krzywdy i uzyskać jak najlepsze efekty.
Pielęgnacja po zabiegu
Jednym z najważniejszych etapów wykonania mikrodermabrazji w domu jest postępowanie po zabiegu. To od niego w dużej mierze zależą późniejsze efekty i stan naszej cery. Po mikrodermabrazji skóra może być lekko zaczerwieniona i wrażliwa. Ważne jest stosowanie produktów nawilżających oraz unikanie ekspozycji na słońce. Stosowanie kremów z filtrem SPF po zabiegu mikrodermabrazji (tak naprawdę, to codziennie 😄) jest konieczne, by ochronić swoją skórę przed przebarwieniami na twarzy.
Na czym polega domowy zabieg mikrodermabrazji i czym jest mikrodermabrazja?
Mikrodermabrazja to nic innego jak mechaniczne usuwanie zrogowaciałej warstwy naskórka. Usuwanie to odbywa się poprzez ścieranie przy pomocy kryształków diamentu lub korundu. Te dwa zabiegi jednak nieznacznie się różnią.
W mikrodermabrazji diamentowej drobinki umieszczone są na głowicy urządzenia, natomiast w przypadku mikrodermabrazji korundowej (czyli z tlenkiem glinu) drobinki są „wyrzucane” z głowicy pod ciśnieniem. W obu przypadkach drobinki wraz ze złuszczonym naskórkiem są następnie zasysane do głowicy.
W ofercie gabinetów znajdziecie również łagodniejszą wersję mikrodermabrazji, polecaną szczególnie przy cerze wrażliwej. Jest to mikrodermabrazja wodno-tlenowa, nazywana też oxybrazją, w której naskórek złuszczany jest poprzez oddziaływanie na skórę strumienia powietrza i soli fizjologicznej.
Zobacz także
Urządzenia przeznaczone do mikrodermabrazji w domu umożliwiają wykonanie mikrodermabrazji diamentowej. Na zabieg z użyciem korundu czy tlenu musicie wybrać się do gabinetu.
Jak często wykonywać mikrodermabrazję w domu?
Jak w przypadku wszystkich zabiegów pielęgnacyjnych, ważna jest systematyczność, ale warto też dostosować częstotliwość do rodzaju cery. Skóra tłusta, z licznymi zaskórnikami, będzie potrzebować takiego oczyszczania i złuszczania nawet raz w tygodniu. Z kolei w przypadku cery mniej problematycznej wystarczy wykonać mikrodermabrazję raz na 2-3 tygodnie.
Pamiętajcie jednak, że w przypadku mikrodermabrazji nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, jak często ją wykonywać. Wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji, stanu skóry, jej typu oraz grubości. Delikatna, cienka skóra, nawet taka, która jest przetłuszczająca się, będzie potrzebować więcej czasu na regenerację. Sami specjaliści medycyny estetycznej mają podzielone opinie na temat częstotliwości, z jaką należy wykonywać oczyszczanie skóry, a także, kiedy jest najbezpieczniej ją wykonywać. Jedni doradzają, aby robić ją w okresie jesienno-zimowym, a inni twierdzą, że można ją robić przez cały rok. Jednakże najlepiej uważnie obserwować skórę, ile zajmuje pełna regeneracja oraz co ile trzeba ją powtarzać, aby utrzymać świetne efekty. Dlatego zacznij od najniższych parametrów, rób dłuższe odstępy między zabiegami, a potem stopniowo zwiększaj moc oraz częstotliwość.
Peeling kawitacyjny – moja opinia
Od około roku regularnie używam peelingu kawitacyjnego i jestem nim zachwycona. Z powodzeniem korzystam z niego ja i mój partner (to również świetny zabieg dla mężczyzn). Tak, jak wspomniałam wcześniej, nie usunie on zmarszczek i przebarwień, ale doskonale odświeży i oczyści skórę, dzięki czemu wszelkie niespodzianki pojawiają się znacznie rzadziej. Peeling kawitacyjny, później maska, odpowiednio dobrane kosmetyki i mam poczucie, że dbam o swoją skórę bardziej kompleksowo…a ona odzwdzięcza się nienagannymy stanem – do idealnego wciąż dążę 😉
Jak często robić peeling kawitacyjny?
Ilość i częstotliwość dobiera się indywidualnie do potrzeb skóry. Ja kawitacje wykonuję raz na tydzień. Jeśli masz cerę wrażliwą proponuję wykonać zabieg raz na dwa tygodnie.
Peeling kawitacyjny czy mikrodermabrazja?
W tym przypadku decyzja, którą metodę wybrać, jest sprawą bardzo indywidualną. Zależy od rodzaju, stanu skóry oraz przeciwwskazań do zabiegu.
Obydwie metody złuszczają martwe komórki warstwy rogowej naskórka, dzięki czemu skóra jest odświeżona wygładzona i promienna. Na skutek obu zabiegów zwiększa się absorpcja skóry oraz wytwarzanie kolagenu i elastyny.
Obydwie opisane metody świetnie sprawdzają się do regeneracji skóry po lecie- niwelują one spustoszenia jakie powstały w skórze na skutek promieniowania UV. Oczyszczają skórę, rozjaśniają, pobudzają odnowę komórkową, spłycają powierzchowne zmarszczki i przyspieszają złuszczanie martwych komórek naskórka.
Peeling kawitacyjny jest zabiegiem bardziej delikatnym od mikrodermabrazji, więc jest szczególnie polecany osobom z cerą wrażliwą i naczyniową. Ze względu na działanie przeciwzapalne i dezynfekujące można go wykonywać u osób z trądzikiem w fazie zapalnej, co jest zabronione w przypadku mikrodermabrazji. Po peelingu kawitacyjnym nie obserwujemy podrażnienia czy kilkugodzinnego zaczerwienienia.
