Największe pryszcze na świecie - TOP 10 na YouTube
Największe miasto świata - jak zostało wybrane?
Ranking każdego roku powstaje w oparciu o liczbę ludności zamieszkującą największe metropolie. Miasta - według zaleceń OZN dzieli się na trzy kategorie - te w obrębie granic administracyjnych, obszary miejskie i obszary metropolitalne. W naszym zestawieniu wzięliśmy pod uwagę te ostatnie. Według najnowszych danych największe miasta świata to:
- Tokio (Japonia) – 37,2 mln mieszkańców
- Delhi (Indie) – 32,9 mln mieszkańców
- Szanghaj (Chiny) – 29,2 mln mieszkańców
- Dhaka (Bangladesz) – 23,2 mln mieszkańców
- Sao Paulo (Brazylia) – 22,6 mln mieszkańców
- Meksyk (Meksyk) – 22,3 mln mieszkańców
- Kair (Egipt) – 22,2 mln mieszkańców
- Pekin (Chiny) – 21,8 mln mieszkańców
- Mumbaj (Indie) – 21,3 mln mieszkańców
Co ciekawe, w pierwszej dziesiątce nie ma żadnego miasta z Europy – na to oczywiście wpływ ma też wielkość i gęstość zaludnienia metropolii znajdujących się na naszym kontynencie.
Czy wiadomo, kim był Kuba Rozpruwacz?
Kuba Rozpruwacz (ang. Jack the Ripper) to seryjny morderca, który w 1888 roku miał zamordować co najmniej pięć kobiet w okolicach londyńskiej dzielnicy Whitechapel. Chodziło o: Mary Ann Nichols, Annie Chapman, Elizabeth Stride, Mary Jane Kelly i Catharine Eddowes. W tamtych latach opinię publiczną szczególnie poruszyła brutalność zabójstw. Ofiary miały głęboko podcięte gardła, urazy w okolicach jamy brzusznej oraz narządów płciowych. Ponadto Kuba Rozpruwacz miał usuwać organy wewnętrzne kobietom.
Kryminalista sam nadał sobie taki przydomek, podpisując się w ten sposób w listach, które zostawiał prasie i policji. W jednym z nich znajdował się fragment ludzkiej nerki. Jego ofiarami padały zazwyczaj prostytutki. Śledztwo, które trwało przez wiele miesięcy nie przyniosło odpowiedzi na pytanie, kim był morderca kobiet.
[ Komunikat: kliknij tutaj prawym przyciskiem myszki, jeśli chcesz usunąć promowany tekst ]Tajemnicze monety odnalezione ponad 300 lat temu przedstawiają zapomnianego rzymskiego cesarza
W toku postępowania wyłoniono wielu podejrzanych, ale większość z nich cechowała się zupełnie innym modus operandi niż ten, wyrządzony tzw. „Kanonicznej piątce” zabitych dziewcząt. W 2014 roku miała miejsce premiera książki Russela Edwardsa, który uznał, że udało mu się w końcu odkryć tożsamość przestępcy.
Według niego był nim Aaron Kośmiński, żyd polskiego pochodzenia, który pracował jako fryzjer. Detektyw poświęcił 14 lat swojego życia, aby zbadać tę historię. Edwards miał zbadać ślady krwi znalezione na szalu należącym do Catharine Eddowes. Badacz porównał je z krewnymi Kośmińskiego i na tej podstawie obwinił emigranta z naszego kraju. Wielu ekspertów wątpi jednak w prawdziwość wersji Russela Edwardsa, a Rozpruwacz wciąż pozostaje anonimowy.
Co się stało z Arką Przymierza?
Po zdobyciu Jerozolimy przez króla Dawida, artefakt został sprowadzony i przechowywany przez kolejne lata w mieście. W 586 r. p.n.e. babilońska armia, którą dowodził król Nabuchodonozor II, podbiła Świętą Ziemię Izraelitów. W trakcie najazdu zburzono Pierwszą Świątynie, Arka zaginęła.
Arka Przymierza zaginęła podczas najazdu armii Babilonu na Jerozolimę / fot. Fine Art Images/Heritage Images/Getty Images
Dalsze jej losy są nieznane. Wedle starożytnych źródeł, Arka została ukryta lub wywieziona do Babilonu. Inna teoria mówi o tym, że podczas plądrowania miasta została zniszczona. Wokół tego świętego przedmiotu dla Chrześcijan i Żydów narosło wiele legend. Jedna z nich głosi, że objawi się znowu wówczas, gdy na Ziemi objawi się prawdziwy Mesjasz.
W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat badań, naukowcy wpadli na kilka tropów, które wskazywałyby potencjalne miejsce ukrycia Arki. To m.in. francuskie Chartres, Rzym, Jerozolima, Tanis w Egipcie, Aksum i Lalibela w Etiopii oraz Harare w Zimbabwe. Do tych miast prowadzi kilka poszlak, które czasem bywają wątpliwe. Do tej pory jednak nikomu nie udało się odnaleźć Arki Przymierza.
Największe miasta świata – co warto tam zobaczyć?
Postanowiliśmy się bliżej przyjrzeć 9 największym miastom na świecie – i to nie tylko pod kątem liczby ludności. Sprawdziliśmy, jakie atrakcje mają te wielkie obszary metropolitalne dla turystów. Jeśli jesteś miłośnikiem miejskie życia, koniecznie zobacz dlaczego warto zobaczyć akurat te aglomeracje. Każde z największych miast ma coś wyjątkowego do zaoferowania.
1. Tokio, Japonia
Tokio, stolicę Kraju Kwitnącej Wiśni zamieszkuje prawie tyle osób, ile w całej Polsce! Tymczasem cała metropolia ma powierzchnię mniej więcej województwa lubuskiego. Takie liczby robią wrażenie i czuć to na każdym kroku: jest tłoczno, ogromnie, a miasto nigdy nie zasypia. Mimo to Tokio jest miastem estetycznym, łączącym nowoczesną z tradycyjną japońską kulturą.
Jednym z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Tokio jest dzielnica Shibuya, gdzie słynne przejście dla pieszych staje się symbolem wielkości i zaludnienia miasta. To także idealne miejsce do zanurzenia się w świat zakupów i rozrywki. Ginza, dzielnica handlowa, kusi luksusowymi butikami, eleganckimi restauracjami i nowoczesnymi galeriami sztuki.
Koniecznie powinieneś wybrać się do dzielnicy Akihabara, mekki technologii i kultury pop. Kolorowe neony, liczne sklepy z elektroniką oraz kawiarnie z motywem anime, jakimi wyróżnia się stolica Japonii przyciągają tu tłumy z całego świata. Jeśli jednak bliżej Ci do natury i spokoju, to ogrody japońskie w dzielnicy Shinjuku stanowią oazę zieleni i harmonii w sercu zgiełku miejskiego.
Klimat prawdziwej kultury japońskiej znajdziesz w świątyni Senso-ji w dzielnicy Asakusa, otoczonej tradycyjnymi sklepami z pamiątkami. Wieczorem możesz podziwiać zapierająca dech w piersiach panoramę miasta z widokiem na świetliste wieżowce z Tokyo Tower czy Tokyo Skytree.
Co warto wiedzieć o Tokio?
2. Delhi, Indie
Ponad 32 miliony mieszkańców stolicy Indii żyje i pracuje na powierzchni liczącej zaledwie 1 483 km². W tej metropolii miesza się nie tylko hinduska tradycja z nowoczesnością, ale przyroda z technologią czy czasy współczesne ze zwyczajami XIX-wiecznymi. Na całość zaliczanego do największych miast świata składają się dwie jego części - Stare i Nowe Delhi.
U nas zapłacisz kartą