Po jakim czasie po chemioterapii wypadają włosy?
Dlaczego utrata włosów podczas choroby onkologicznej jest tak trudna dla kobiet?
Związane jest to z faktem, iż kobiety przechodząc chemię muszą się zmagać nie tylko z ciężką walką o swoje zdrowie, ale również z trudnym przetrwaniem okresu utraty niezwykle istotnego aspektu utożsamianego z urodą.
Aby zrozumieć wagę posiadanych włosów podczas leczenia, przeprowadzono wiele badań, z których udało się dowiedzieć, że wśród różnych skutków ubocznych chemioterapii (np. nudności, zmęczenia) łysienie jest nadal oceniane jako jedno z najbardziej niepokojących doświadczeń kobiet, które muszą je znieść.
Dla wielu kobiet łysienie po chemioterapii okazywało się trudniejszym emocjonalnie przeżyciem niż utrata piersi! Opisywane doświadczenia powinny nasunąć wnioski dotyczące umożliwienia pacjentom onkologicznym korzystania z pomocy w zakresie wsparcia ich problemu włosowego, który tak samo nieoczekiwanie wkradł się w ich życie, jak rak odbierający zdrowie fizyczne i siły witalne.
Ważnym aspektem w zakresie wsparcia przechodzenia przez utratę tego atrybutu urody jest przede wszystkim przygotowanie osoby chorującej na możliwą utratę, ale również pokazanie możliwości, opcji, jakie posiada w swojej sytuacji włosowej.
Bardzo często osoby tracące swoje włosy nie mają pojęcia w jakiej sytuacji się znajdują- czy włosy odrosną, czy stracą wszystkie, jak szybko będą odrastać - ta niewiedza powoduje dodatkowy stres. Wparcie emocjonalne, z czym mogą się spotkać, ale też pokazanie możliwości, jak sobie radzić nawet w trudnej sytuacji całkowitej utraty włosów po chemioterapii, może dać pacjentowi poczucie pewnego planu działania oraz „teoretycznego” przygotowania, z czym mogą się zmierzyć.
Choć może to brzmieć abstrakcyjnie, wiele badań pokazało, iż to właśnie przygotowanie nas do tego, co może się stać w naszym życiu (również tego złego) pozwala nam w większym stopniu podejmować różnego rodzaju aktywności, nawet jeśli mogą być one obarczone obawą zmierzenia się z tym co trudne.
6 Comments
Hej
W ciągu 5 dni miałam dwie operację i dwie narkozy. Od tego czasu minęło prawie 3 mc a ja mam połowę włosów. To jest straszne codziennie patrzeć na szczotkę ile włosów na niej zostaje a jaka cieniutka kitka została.
Biorę witaminy , stosuje odżywki do włosów i nic nie daję. Jestem załamana.
Dokładnie przeżywam to samo. Około 3 miesięcy od operacji w znieczuleniu ogólnym straciłam ponad 3/4 włosów. Wypadać zaczęły nagle z dnia na dzień. Ale po pół roku od operacji wypadanie ustało i widzę że powoli coś odrasta. Jest to dla mnie prawdziwa trauma bo dostrzegam to nie tylko ja lecz również znajomi i rodzina. Z burzy loków została garstka włosów. Ale mam nadzieje że choć w części odrosną. W poprzednich latach też byłam poddawana różnego rodzajom zabiegom w znieczuleniu i za każdym razem obserwowałam w mniejszym lub większym stopniu wypadanie włosów. Choć za każdym razem anestezjolodzy kwalkwikujący mnie do zabiegu zaprzeczali że wypadanie włosów nie jest przyczyną znieczulenia. To za każdym razem borykam się z tym problemem.
ja za to po narkozie (6h) obudzilam sie z bolem skory glowy jak by ktos mnie oskalpowal a za jakies 2 dni odkrylam ze mam z tylu lysy placek na ok 10 cm ktory zakreca w dol jak odbity od jakiegos okraglego przedmiotu, jestem zalamana, dopiero po miesiacu zaczely odrastac ale bardzo powoli maja teraz moze milimetr
Guzik prawda. Ani sie nie stresowałam zabiegiem, ani nie trwał dlugo i podlożyli mi pod głowę poduszkę silikonową. A aż słyszę jak włosy mi strzelają przy czesaniu czy spinaniu. Wypadają jak szalone.
Nie do końca się zgodzę z powyższym tekstem, ponieważ jedna z pierwszych informacji, które otrzymałam od anestezjologa bylo, że po operacji u większości pacjentów wystąpi zwiększona ilość wypadania włosów która może utrzymać się nawet do pół roku. Pierwsze 3 miesiące od operacji było super nic nie wypadało, ale 3 kolejne miesiące to jakaś masakra, straciłam połowę włosów. Byłam na kilku konsultacjach dermatologicznych, laserze na skórę głowy i do dziś robię wcierki i efekt jest taki sobie. Mam włosy proste a te które odrastają są kręcone.
Włosy po chemioterapii. Jak radzić sobie z łysieniem?
Co takiego dzieje się z włosami po chemioterapii, co doprowadza do ich nagłej utraty, do okresu 4 tygodni, a czasami nawet kilku dni?
Następuje zahamowanie podziałów komórkowych macierzy, co prowadzi do ścieńczenia i wypadania włosów. Warto pamiętać, że nie tylko chemioterapia i cytostatyki doprowadzają do tego typu łysienia. Również radioterapia, przechodzenie bardzo ciężkich infekcji, oraz zatrucie pierwiastkami i związkami chemicznymi (arsen, ołów, pestycydy). Jednakże najczęściej mówi się o utracie anagenowej włosów właśnie podczas chemioterapii.