Pryszcze w ciąży a płeć dziecka - Mity i rzeczywistość
Częste oddawanie moczu
W ciąży już od samego początku zwiększa się objętość krwi i co za tym idzie, zwiększa się filtracja krwi przez nerki. Produkuje się więcej moczu. Dodatkowo progesteron działa rozluźniająco na mięśnie miednicy, w tym mięśnie gładkie pęcherza moczowego i szybciej odczuwamy parcie na pęcherz moczowy. W efekcie może nam się chcieć siku, nawet co 5 minut.
Przyznam, że mi to bardzo doskwierało. W pracy w pewnym momencie, robiłam siku po każdej pacjentce, a wcześniej zajęta pracą, mogłam nie siusiać nawet pół dnia. Nawet kiedyś Pani z rejestracji w przychodni szpitalnej powiedziała mi „oj pani doktor, chyba pani jest w ciąży, bo wciąż pani chodzi do łazienki”. Nie wiedziałam jak skłamać :).
Jednak w pracy to i tak nie było najgorzej. Najgorszy moment był zaraz przed zaśnięciem. Robiłam siku, kładłam się do łóżka i 3 minuty później znowu chciało mi się siku. Taka sytuacja miała miejsce kilka razy, zanim zasnęłam. W nocy również. Pocieszający jest fakt, że to mija po I trymestrze. Wraca znowu w III trymestrze.
Moja rada, choć tylko trochę pomaga – nie pić dużo na noc. Tylko, co zrobić jak się chce pić? A poza tym przecież trzeba pić dużo wody w ciąży. No to już nie mam rad. Może to natura nas hartuje – bo po urodzeniu dziecka też trzeba do niego wciąż wstawać.
Ból, obrzęk i obrzmienie piersi
Zdecydowanie najczęstszy pierwszy objaw ciąży. Jest do tego stopnia częsty (występuje u ok. 95% kobiet), że znam lekarkę, która na podstawie tego czy bolą pacjentkę piersi, czy nie, jest w stanie stwierdzić ciążę.
Ze względu na wzrost progesteronu oraz innych hormonów związanych z ciążą, piersi stają się większe (wiele kobiet już w pierwszych tygodniach musi kupić nowe biustonosze), obrzęknięte i tkliwe.
U większości dolegliwość ta nie jest bardzo dokuczliwa, jest po prostu zauważalna. Ale zdarzają się kobiety, które niemalże płaczą z bólu piersi. Dolegliwość ta ustępuje zazwyczaj po I trymestrze, kiedy tkanki przyzwyczają się do nowego, większego stanu rzeczy.
Nie ma sposobu, by zaradzić tej dolegliwości. Można nosić odpowiednie staniki, dopasowane do rozmiaru piersi. Niektóre kobiety muszą również spać w biustonoszu.
Zalecam wtedy kupienie sobie tzw. sportowych staników na noc. Kąpiele w ciepłej (nie gorącej) wodzie też potrafią pomóc. Leki przeciwbólowe, chociaż nie są zupełnie przeciwwskazane, przy tej konkretnej dolegliwości raczej niewiele pomogą.
Tu opowiem pewną (chyba śmieszną) anegdotkę – jak wiele razy wam już mówiłam, mimo, że jestem lekarzem, wcale nie jestem inna od Was i podobnie jak pewnie większość kobiet w ciąży w I trymestrze bardzo martwiłam się czy ciąża jest dalej „żywa” – czy nie minęły mi objawy ciąży. Dość często uciskałam sobie jedną lub drugą pierś, żeby zobaczyć czy na pewno dalej boli. Oczywiście nikomu o tym nie mówiłam, bo to troche wstyd 😉 Aż do momentu, kiedy była u mnie w gabinecie pacjentka, z która się bardzo zżyłam – nazwijmy ją Ania.
Ania nieco zawstydzona mówi mi „Pani doktor, ja to już wariuje w tej ciąży – co jakiś czas uciskam sobie pierś, żeby zobaczyć czy boli”. Wtedy powiedziałam Ani, że ja robiłam tak samo i nagle obie poczułyśmy się „normalne” i rozgrzeszone z tego ciążowego szaleństwa.
Dieta na córkę
Dieta ma również wpływ na środowisko pochwy. Gdy jest ono kwaśne, wówczas kobieta ma większe szanse na poczęcie dziewczynki, dlatego kobietom chcącym mieć córkę zaleca się spożywanie produktów zakwaszających organizm. Zaliczamy do nich m.in. : produkty mączne, mięso i jego przetwory, rośliny strączkowe, owoce morza, jaja, sery żółte i pleśniowe, słodycze, miód, kawę czy herbatę.
Pozycja seksualna, w jakiej dochodzi do poczęcia nie pozostaje bez znaczenia dla płci dziecka. Pary starające się o córkę powinny wybierać pozycje, podczas których nie ma zbyt głębokiej penetracji. Dzięki temu, plemniki będą musiały pokonać dłuższą i trudniejszą drogę do komórki jajowej, co daje większe szanse „żeńskim” plemnikom i skazuje na śmierć plemniki „męskie”. Pozycja wskazana do spłodzenia dziewczynki to m.in. pozycja klasyczna. Czytaj rownież: Dieta na płodność - co to jest dieta propłodnościowa? Test na płeć dziecka: na czym polega? Gdzie można kupić lub wykonać test?
Leki na trądzik groźne w ciąży
Wiele młodych kobiet pyta w listach również o to, czy lecząc trądzik, można starać się o ciążę. Odpowiedź na to pytanie jest skomplikowana. Bo – jak wyjaśnia dr Carmen Vincent – wszystko zależy od stanu skóry, stopnia zaawansowania choroby i przyjmowanych leków. Dlatego, gdy cierpisz na trądzik, przed zajściem w ciążę musisz skonsultować się z lekarzem. I choć brzmi to paradoksalnie – to opiekujący się tobą dermatolog powinien wyrazić zgodę na poczęcie dziecka. Lekarz odradzi ciążę, jeśli trądzik jest mocno nasilony, a na skórze wytworzył się silny stan zapalny. Wcześniej trzeba bowiem wyleczyć skórę (w takim stopniu, w jakim będzie to możliwe). Zwykle w takich przypadkach konieczne jest przyjmowanie doustnych leków – antybiotyków z grupy tetracyklin albo retinoidów (np. izotretinoina). Szczególnie stosowane doustnie retinoidy są groźne dla płodu, bo powodują wady wrodzone. Dermatolodzy zalecają, by wstrzymać się z prokreacją nie tylko podczas kuracji, ale przynajmniej przez kilka miesięcy po jej zakończeniu (wtedy można mieć pewność, że lek został całkowicie wypłukany z organizmu). – Pacjentkom, które przyjmują takie leki, zalecam, by stosowały kilka metod antykoncepcji i regularnie robiły testy ciążowe – dodaje dr Carmen Vincent. Jeśli natomiast trądzik nie jest dokuczliwy, a terapia polega na miejscowym stosowaniu maści z antybiotykiem albo retinoidami, które w niewielkim stopniu wchłaniają się przez skórę, w momencie stwierdzenia ciąży konieczne jest jak najszybsze odstawienie leków i wizyta u ginekologa. Lekarz nie tylko oceni ryzyko ewentualnych powikłań, ale również zaleci dalsze postępowanie. Co warto wiedzieć o cerze naczynkowej w ciąży >> Jak leczyć atopowe zapalenie skóry w ciąży >>
Leczenie trądziku w ciąży jest trudne. Wykluczone są leki doustne, odpada też terapia za pomocą leków stosowanych miejscowo, chyba że wyrazi na nią zgodę ginekolog. – Kuracja zawsze jest dobierana indywidualnie, lekarz zaleca też odpowiednie kosmetyki – wyjaśnia dr Carmen Vincent. Krem na dzień musi mieć filtr przeciwsłoneczny, gdyż skóra trądzikowa jest bardziej narażona na przebarwienia. Na noc można stosować dowolne kremy, jeśli były stosowane przed ciążą i skóra na nie dobrze reagowała. Pryszcze można maskować korektorem i podkładem kryjącym, ale wówczas konieczny jest staranny demakijaż, by cząsteczki kosmetyków dodatkowo nie blokowały ujść porów. Nie wolno natomiast złuszczać skóry w gabinecie kosmetycznym albo dermatologicznym, a jeśli wybierasz się na zabieg antytrądzikowy, koniecznie powiedz kosmetyczce o ciąży.

Pryszcze w ciąży a płeć dziecka
Wiele osób na pewno spotkało się z przekonaniem, że po wyglądzie przyszłej matki można rozpoznać płeć dziecka. Od dekad wierzy się np. że szpiczasty kształt brzucha kobiety świadczy o tym, że urodzi się chłopiec, a okrągły wskazuje na dziewczynkę.
Istnieje także dość silne przekonanie, że trądzik i ogólne pogorszenie się wyglądu kobiety, to niechybny znak, że matka może spodziewać się narodzin córki. Brak wyprysków i poprawa urody wskazywać ma natomiast na przyjście na świat syna. Czy ma to swoje potwierdzenie w rzeczywistości?
Chociaż mity dotyczące ciąży i porodu są niezwykle silne w naszym społeczeństwie, nauka nie znajduje na większość z nich żadnego potwierdzenia. Według specjalistów nie ma korelacji pomiędzy występowaniem pryszczy w ciąży a płcią dziecka. Tak jak wspominaliśmy, odpowiedzialne są za nie przede wszystkim hormony, a czasami także i tryb życia przyszłej matki. Warto zatem mieć na uwadze, że przekonania wpajane usilnie wpajane przez nasze babcie, to głównie przesądy i należy je traktować z dużym dystansem.
