Pełna biologia pryszczy na szyi - Przegląd przyczyn i skutków
Krosty na szyi a hormony
Wszystkie opisane wyżej odmiany trądziku mają podobną etiologię. W literaturze medycznej najczęściej wskazuje się na zależność pomiędzy hormonami a trądzikiem.
Trądzik młodzieńczy rozwija się przecież w okresie dojrzewania, w czasie którego w organizmach młodych ludzi dochodzi do gwałtownego wzrostu poziomu androgenów (hormonów płciowych o działaniu maskulinizującym).
Podobnie jest z trądzikiem dorosłych. Z badań epidemiologicznych wynika, że rozwija się on najczęściej u kobiet zmagających się z nadmiarem androgenów (Szczurek, Kamińska-Winciorek, Śpiewak).
Co więcej, kobiety chorują niekiedy na trądzik skupiony, co zwykle ma związek z zespołem policystycznych jajników.
Pryszcze pojawiają się również w ciąży. Krosty mogą być zlokalizowane nie tylko na twarzy, ale również na szyi czy nawet plecach. Jest to związane ze wzmożonym wydzielaniem sebum. Wywołuje je podwyższony poziom progesteronu i androgenów.
Choroba to wróg, czy przyjaciel?
Winimy często nasze przyzwyczajenia, np. nałóg palenia papierosów, który zdaniem medycyny konwencjonalnej wywołuje raka płuc (a co z tymi, którzy nigdy nie palili i nie przebywali wśród palących, a umarli właśnie na raka płuc).
Albo winimy siebie, że spotkała nas kara za nieetyczne postępowanie. Jednak żadna kara nie jest przyczyną. Przyczyną jest nasze poczucie winy i związane z nim silne emocje, które dają o sobie znać, jeśli tylko o tym pomyślimy. Gdy pojawia się poważne schorzenie np. typu nowotwór, zaczynamy z nim walczyć, traktując jak wroga. Terapeuci Totalnej Biologii są zdania, ze gdybyśmy zrozumieli sens zmian patologicznych, łatwiej byłoby nam je zaakceptować i zamiast z nimi walczyć – oswoić.
Najczęstszą reakcją wielu osób, gdy mają poważny problem ze zdrowiem jest zadawanie sobie pytania: dlaczego ja, dlaczego właśnie mnie to spotkało, dlaczego Bóg mnie tak doświadczył?
Niemal natychmiast pojawia się lęk przed śmiercią, często podsycany przez lekarzy, znajomych, rodzinę. Co się dzieje z osobą która podczas wizyty u lekarza usłyszy diagnozę: ma pan raka. A co czuje, gdy lekarz poinformuje jednocześnie, że jest to nowotwór złośliwy i są niewielkie szanse na wyzdrowienie, że właściwie pacjent powinien już zacząć pisać testament.
Przecież lekarz to autorytet, a pacjent jest przestraszony i taki malutki. Lekarz ma w głowie znaczenie tej diagnozy, ma swoje rokowanie, prognozę i to momentalnie zostaje zapisane w mózgu pacjenta. I można powiedzieć, że ta część niewerbalna jest ważniejsza i gorsza niż werbalna, ponieważ lekarz powie tylko kilka słów, a to, czego nie powiedział i tak zacznie się kształtować w naszym umyśle. Wprawdzie pacjent może mówić, że nie obchodzi go opinia lekarza, ale ma nad sobą trzy kolejne pokolenia z klanu rodzinnego, które czciły lekarzy, bo oni przez wiele pokoleń ratowali życie. Wówczas strach jakiego doświadczy osoba mająca raka jest przeogromny i może być główną przyczyną braku zdrowienia.
Jak powstaje trądzik wg Totalnej Biologii?
W Totalnej Biologii każda tkanka naszego ciała związana jest z inną częścią mózgu, a tym samym innymi konfliktami. Trądzik dotyczy skóry właściwej, która znajduje się pod naskórkiem. Naskórek jest z kolei najbardziej zewnętrzną warstwą skóry. Tkanki te są powiązane z różnymi częściami mózgu. Naskórkiem kieruje kora mózgowa, a skóra właściwa związana z móżdżkiem.
Trądzik jest programem skóry właściwej, której zadaniem jest ochrona przed czynnikami zewnętrznymi. Biologicznie skóra chroni narządy wewnętrzne przed atakami z zewnątrz. Emocjonalnie dotyczy bardziej relacji z innymi oraz ze światem zewnętrznym. Skóra właściwa i programy z nią związane są reakcją na konflikty ataku. Same wypryski pojawiają się na skórze w fazie zdrowienia (regeneracji tkanek), a poprzedza ją faza aktywna, w której wszystko się zaczyna.
W aktywnej fazie konfliktu, kiedy na skórze nie widać jeszcze zmian, pod jej powierzchnią aktywują się mechanizmy mające na celu zwiększenie naszych funkcji ochronnych. To w tym czasie powstają zgrubienia, które następnie w fazie naprawczej przekształcają się w pryszcze (stan zapalny, czyli zaczerwienienie pomaga w regeneracji tkanki). W fazie zdrowienia nie musimy już się bronić, a więc zgrubienie nie jest już nam do niczego potrzebne (zagrożenie minęło, skóra się regeneruje).
Mechanizmy te są reakcją naszego organizmu na sytuacje, w których czujemy się atakowani, dlatego nasz mózg uznaje, że najlepszym rozwiązaniem jest pogrubienie warstwy ochronnej – skóry. Grubsza skóra jest mocniejsza, dlatego skuteczniej chroni nas przed bodźcami/ atakami z zewnątrz.
Może natknęłaś się już na zdanie: Jeśli nie postawisz granicy, ciało zrobi to za Ciebie. Stawianie granic jest bardzo ważne w kontekście całego życia, ale również stricte w trądziku. Jeżeli chcesz nauczyć się skutecznie stawiać granice, obejrzyj warsztat Stawianie Granic.
U nas zapłacisz kartą