Wypadanie włosów przy karmieniu piersią
Co o farbowaniu włosów w trakcie karmienia piersią piszą Hafija i Mamaginekolog?
Wiele kobiet obawia się farbować włosy podczas karmienia, by nie zaszkodzić dziecku. W celu upewnienia się, że ten zabieg jest całkowicie bezpieczny, warto śledzić wartościowe blogi, na których znaleźć można wytyczne dotyczące tego co wolno, a co jest zabronione podczas laktacji. Wartościowymi źródłami informacji są blogi Hafija oraz mama ginekolog. Co piszą na ten temat?
Przeczytaj również Wyposażenie w gabinecie medycyny estetycznej. Co wybrać?Oba blogi jednoznacznie twierdzą, że farbowanie włosów podczas karmienia nie szkodzi dziecku. Hafija jednocześnie wyjaśnia, skąd bierze się nadmierne wypadanie włosów po ciąży i jak długo trwa.
„Zwykle jednak wypadanie włosów trwa przez pierwsze 4 do 6 miesięcy od porodu, niekiedy utrzymuje się do 8. miesiąca. Przedłużone wypadanie włosów może wynikać z dodatkowych problemów zdrowotnych”
Również na blogu Mamaginekolog znaleźć można informację, że farbowanie włosów w okresie karmienia piersią nie szkodzi.
„Można. Bo farba nie wchodzi Wam do krwiobiegu! A nowoczesne farby nie tworzą toksycznych oparów”.
ZGŁOŚ SIĘ DO AKCJI RECENZENCKIEJ Z VITAPIL!
Co trzeba zrobić, żeby wziąć udział w akcji recenzenckiej?
Aneta:15 kwietnia na świecie pojawił się mój mały cud – córeczka, ❤️ a teraz, ponad 4 miesiące po porodzie, włosy wychodzą mi „garściami”. W ciąży bardzo dbałam o włosy i skórę głowy, stosowałam naturalna pielęgnację oraz olejowanie. Po porodzie nie ma czasu na tak intensywne dopieszczanie włosów. Z każdym dniem moja głowa przypomina bardziej głowę łysego noworodka niż dorosłej kobiety. Myślę, że jestem idealną kandydatką do przetestowania produktów. ?
Aleksandra:Jestem mamą 15-miesięcznej Aniki, karmimy się piersią w dalszym ciągu i końca nie widać, a moje włosy są w opłakanym stanie. Zmniejszyła mi się ich ilość okropnie. Chcemy się karmić jak najdłużej, a również pragnę, aby moje włosy choć troszkę zaczęły się regenerować i były jak kiedyś.
Anna: Jestem mamą 6-miesięcznego szkraba, którego karmię piersią. Włosy zaczęły mi wypadać jakiś miesiąc temu, i dopóki nie przeczytałam postu Hafiji, poszukiwałam preparatu, który mógłby mi pomóc przywrócić im kondycję sprzed ciąży, a przy tym nie zaszkodzić mojemu dziecku. Jest światełko w tunelu, że do mojego ślubu i wesela (za 6 miesięcy) dam radę wyhodować brakujące elementy mojej fryzury. 😉
Martyna: Jestem mamą prawie sześciomiesięcznego Piotrusia. Zawsze miałam gęste i piękne włosy, niestety po porodzie to się zmieniło i zaczęły dość mocno wypadać. W przyszłym roku bierzemy ślub z ukochanym i bardzo bym chciała w tym dniu wyglądać wyjątkowo. Kuracja z produktem Vitapil Mama na pewno mi w tym pomoże.
Marta: Zawsze miałam cienkie i słabe włosy. W ciąży wyglądały najlepiej w całym moim życiu. Teraz, prawie 2 miesiące po urodzeniu syna, zaczęły wypadać. Śnią mi się koszmary, że jestem łysa… Być może dzięki Vitapil moje włosy wyglądałyby tak dobrze jak nigdy przedtem. 🙂
Jak dbać o włosy po ciąży i w trakcie karmienia piersią?
Pielęgnacja też ma znaczenie. Zarówno w czasie ciąży jak i okresie karmienia piersią zwracajmy uwagę na pielęgnację skóry głowy oraz włosów. Będzie to miało szczególne znaczenie na późniejszym etapie. - Przede wszystkim zwracajmy uwagę na składy wybieranych kosmetyków. Szampony powinny być oparte na łagodnych substancjach myjących, a maski czy odżywki zawierać wysoko w składzie substancję nawilżające i kondycjonujące, np. proteiny roślinne, keratynę pochodzenia roślinnego, miód czy kwas hialuronowy - wskazuje Sylwia Strzępka - stylista, ekspert marki Sens.Us oraz instruktor w Akademii Hairversity.
- Oczyszczaj włosy i skórę głowy delikatnymi szamponami.
- Podczas mycia masuj skórę głowy opuszkami palców po to, aby poprawić jej mikrokrążenie. Przełoży się to pozytywnie na mieszki włosowe.
- Przed nałożeniem maski/ odżywki dokładnie odsącz włosy ręcznikiem (kiedy nałożymy maskę na włosy mocno ociekające wodą, możemy rozrzedzić ją aż do 70 proc., więc znacznie zmniejszyć się jej działanie).
- Maskę/odżywkę przed spłukaniem, trzymaj na włosach od 10 do 20 minut.
- Po spłukaniu maski/ odżywki, nałóż na włosy produkt bez spłukiwania oraz mleczko termoochronne, lub inny produkt wzmacniający, który najlepiej działa na twoje włosy.
- Rozczesuj włosy szczotką z miękkim włosiem.
- Susz włosy ciepłym, ale niegorącym powietrzem.
- Na koniec nałóż kroplę serum zabezpieczającego (chroni włosy przed wnikaniem zanieczyszczeń z powietrza oraz promieniowaniem UV).
- Nie zapomnij również o prawidłowej diecie, suplementacji i odpoczynku.
Domowe sposoby to jednak nie wszystko, zarówno w czasie ciąży jak i laktacji, możemy wspomóc nasze włosy profesjonalnymi zabiegami wykonywanymi w salonach fryzjerskich. - W przypadku profesjonalnych zabiegów, idealnie sprawdzą się te typowo regeneracyjne (z zastosowaniem np. sauny parowej) i nawilżające. Należy tylko zwrócić uwagę, aby produkty użyte w ich czasie, opierały się na naturalnych składnikach, niezawierających substancji szkodliwych - wspomina Stylistka.
Wpis powstał we współpracy z VITAPIL.
Mamy karmiące piersią mogą sięgnąć po suplement VITAPIL Mama. Jest to preparat, który można stosować w czasie karmienia piersią.
VITAPIL to suplement, który został sprawdzony na grupie prawie 300 mam, a jego skład i działanie podlega badaniom w systemie kontroli jakości NQS – wykonywanej przez zewnętrzne i niezależne laboratoria.
Ponad 90% mam, które testowały VITAPIL Mama stwierdziło, że ten preparat jest skuteczny: włosy wyglądają na zdrowsze (84%), przestały wypadać (58%), są bardziej błyszczące (61%), pojawiły się nowe włosy, tzw. baby hair (79%). Oznacza to, że dzięki stosowaniu VITAPIL Mama włosy, mimo fizjologicznego dużego wypadania, szybko się regenerowały i pojawiały się nowe.
VITAPIL Mama ma w składzie m.in. krzemionkę z bambusa, czyli krzem w dobrej ilości, który działa pozytywnie na strukturę włosa, jego elastyczność i wytrzymałość, zapobiega łamliwości. Krzem łącznie z choliną poprawia znacznie morfologię włosa.
W tabletkach znajdziecie także biotynę, czyli witaminę B7, której niedobory mogą powodować wypadanie włosów, cynk i witaminę B12. VITAPIL Mama zawiera AminQ2® – aminokwasy zawierające siarkę, tj. L–metioninę i L–cysteinę. Ta druga to główne białko struktury włosa. Witaminę B6 i żelazo także znajdziecie w VITAPIL mama. Jak już pisałam wcześniej, witamina B6 pomaga w prawidłowym wykorzystaniu żelaza oraz syntezie L–cysteiny.
Dokładny skład: L–cysteina, L–metionina, witamina C, sproszkowane pędy bambusa, w tym krzem, żelazo, cynk, niacyna, kwas pantotenowy, witamina B2, witamina B6, witamina B1, miedź, witamina A, kwas foliowy, jod, selen, biotyna, witamina B12.
W opakowaniu znajdziecie 60 tabletek, co starcza na dwumiesięczną suplementację. Przyjmować należy jedną tabletkę dziennie w trakcie posiłku w ciągu dnia.
Jeżeli chodzi o kobiety w połogu, to przy szukaniu przyczyny wypadania włosów należy wziąć pod uwagę takie przypadłości:
„Anemia wynikająca z niedoboru żelaza może powodować obniżenie tolerancji na wysiłek fizyczny, uczucie zmęczenia, a u kobiet ciężarnych zwiększać ryzyko porodu przedwczesnego. Niedokrwistość matki podczas karmienia piersią, a tym samym obniżenie zawartości żelaza w pokarmie, może podnosić ryzyko wystąpienia niedokrwistości u dziecka, a także ograniczenia rozwoju psychomotorycznego”.
Kobiety karmiące piersią i ciężarne są w grupie ryzyka niedokrwistości. U kobiet karmiących piersią po ciąży w diecie powinno znaleźć się ok. 20 mg żelaza. Magnez oraz witamina B6 są także potrzebne do procesu prawidłowego wykorzystania żelaza z diety matki.
- Niedożywienie (tzw. kwashiorkor), które dotyczy głównie dzieci z rejonów bardzo ubogich – wtedy można zaobserwować wypadanie włosów, ich odbarwianie się, np. czarnych na rude albo brązowych na blond. Jednak to dotyczy skrajnie niedożywionych osób i stanowi zagrożenie zdrowia i życia. Co ciekawe, samo słowo „kwashiorkor” oznacza dziecko niedożywione z powodu ciąży matki z kolejnym dzieckiem, co skutkuje odstawieniem starszaka od piersi. Zakładam jednak, że ten rodzaj niedożywienia tu w Polsce nie ma możliwości się pojawić i wspominam o tym jedynie w ramach ciekawostki.
- Niedobory cynku – cynk jest pierwiastkiem, na który zapotrzebowanie wzrasta w czasie karmienia piersią nawet o 50%. Cynk wpływa na prawidłowe kształtowanie się mieszków włosowych. Jego niedobory mogą powodować znaczną utratę włosów oraz łysienie i łamliwość włosów. Na ten pierwiastek szczególnie należy zwrócić uwagę przy diecie wegetariańskiej i wegańskiej. Przy wypadaniu włosów spowodowanym niedoborami cynku modyfikacja diety lub suplementacja szybko pomaga rozwiązać problem. Cynk dobrze się przyswaja w towarzystwie białka, źle w towarzystwie żelaza. Przy braku niedoborów suplementacja cynkiem może pomóc, ale nie musi.
- Niedobory niezbędnych kwasów tłuszczowych (NNKT) – szczególnie kwas linolowy i alfa-linolenowy oraz kwas arachidowy zmniejszają wypadanie włosów i sprzyjają wzrostowi włosa. Właściwy poziom niezbędnych kwasów tłuszczowych w diecie kobiety karmiącej jest też niezbędny do prawidłowego profilu tłuszczów w jej pokarmie.
- Stres – nagły, intensywny stres fizyczny i psychiczny może powodować natychmiastowe uwalnianie fazy anagenu i utratę włosów w nadmiarze. U kobiet w okresie poporodowym stres może być spowodowany przemocowym porodem, PTSD po porodzie, ciężkim porodem, brakiem wsparcia, przemocą fizyczną itp.
- Depresja
- Baby blues
U nas zapłacisz kartą