Krem koloryzujący Miya Cosmetics myBBcream - Doskonałe rozwiązanie dla cery śniadej

Cechy produktu

Właściwości nawilżające, ochronne, matujące, ujednolicające
  • Alcohol,
  • Alumina,
  • Aqua,
  • Aroma,
  • CI 77491,
  • CI 77492,
  • CI 77499,
  • CI 77891,
  • Cellulose Gum,
  • Cetearyl Alcohol,
  • Cetyl Esters,
  • Ethylhexyl Triazone,
  • Glycerin,
  • Isoamyl Laurate,
  • Jojoba Esters,
  • Microcrystalline Cellulose,
  • Octyldodecanol,
  • Parfum,
  • Potassium Sorbate,
  • Prunus Amygdalus Dulcis Oil,
  • Silica,
  • Sodium Benzoate,
  • Sodium Hyaluronate,
  • Sodium Stearoyl Glutamate,
  • Titanium Dioxide,
  • Xanthan Gum

Aqua*, Polyglyceryl-4 Laurate/Succinate*, Propanediol Dicaprylate**, Glycerin*, Solanum Lycopersicum Seed Oil*, Cetearyl Alcohol*, Isoamyl Laurate**, C13-15 Alkane*, Octyldodecanol**, Propanediol*, Cetyl Esters*, Sorbitan Laurate**, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Ethylhexyl Triazone, Prunus Amygdalus Dulcis Oil*, Diethyloamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Sodium Stearoyl Glutamate**, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract*, Microcrystalline Cellulose**, Cellulose Gum**, Sodium Hyaluronate**, Jojoba Esters**, Trihydroxystearin, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Sodium Phytate, Alcohol, Xanthan Gum, Parfum, Alumina*, Silica*, Citric Acid*, CI 77891, CI 77492, CI 77491,CI 77499

Miya, krem BB opinie

Krem BB Miya zdążyło ocenić w naszym KWC aż 100 recenzentek. Ich ogólna ocena nie jest wysoka - to tylko 2,9/5. Co ciekawe, wiele Wizażanek uważa, że to kosmetyk zupełnie nie dla nich, jednocześnie równie dużo twierdzi, że to ich hit do codziennego makijażu. Jego największą wadą jest kłopot z aplikacją. Z opinii wynika jednak, że gdy już nauczymy się go nakładać, dobrze wygląda na skórze i nie robi plam. Problemem może być także dobranie odcienia spośród tylko trzech kolorów. Niestety Miya, krem BB może nie być odpowiedni dla cery tłustej i mieszanej. O wiele lepiej sprawdzi się u posiadaczek cery normalnej i suchej. Musimy jednak uważać na suche skórki, bo ten kosmetyk lubi je podkreślać.

Trzeba przyznać, że jest to produkt dość kontrowersyjny. Patrząc na opinię jedni go uwielbiają, a inni nienawidzą. Czytając je zauważyłam, że dużo osób traktuje ten krem jako podkład i tutaj są nim mocno rozczarowani. To jedynie krem nawilżający, który ma za zadanie ujednolicić koloryt. Ja nakładam go zawsze palcami, ponieważ ten sposób aplikacji jest dla mnie naturalny w przypadku aplikacji kremu. Jego konsystencja jest jednak troszkę gęstsza i przyznam szczerze, że trzeba się troszkę namęczyć by nałożyć go dobrze. Moją złotą zasadą jest im mniej tym lepiej. Nauczyłam się go nakładać w niewielkich ilościach i rozprowadzenie kremu BB nie jest dla mnie teraz problemem. Muszę przyznać, że ten krem bardzo fajnie nawilża mocno przesuszoną skórę i przy tym delikatnie tuszuje przebarwienia. Jako osoba, która ma na buzi troszkę piegów z czystym sumieniem mogę napisać, że ten produkt nie sprawi, że one znikną. Poziom krycia jest tutaj minimalny, ale jest to zrozumiałe ponieważ taki właśnie ma być przy tego typu produkcie. W moim przypadku ten krem całkiem fajnie się sprawdza, lubię go stosować, gdy nie mam ochoty na mocny makijaż. Krem fajnie podkreśla urodę, nadaje dziewczęcego, promiennego wyglądu. Ślicznie pachnie migdałami, a jego opakowanie jest wygodne i poręczne. Duży plus za to, że zawiera SPF 30, dla osób które mają przebarwienia to bardzo ważna kwestia

Moje wrażenia

Lekka formuła produktu przypadła mi do gustu. Krem ładnie stapia się ze skórą, nie podkreśla suchych skórek ani zmarszczek mimicznych. Poziom krycia mógłby być trochę lepszy (na zdjęciu po prawej stronie widzicie dwie warstwy), ale tak naprawdę idea kremów BB jest właśnie taka. Konkretne krycie mają przecież zapewniać nam podkłady.

Bardzo podoba mi się to, że krem nie daje pełnego matu, bo dzięki temu skóra twarzy wygląda na bardziej promienną i wypoczętą. Okolice strefy T zdarza mi się (szczególnie w gorący dzień) przypudrować, aby usunąć nadmierne świecenie się i przedłużyć trwałość produktu. A jeśli o nią chodzi, to nie mam specjalnie do czego się przyczepić. Nawet teraz - latem, krem wygląda dobrze na twarzy przez większość dnia, ścierając się naturalnie i równomiernie. Nie oczekuję od tego typu produktu, że wytrzyma w niezmienionym stanie do wieczora, bo (przypomnę raz jeszcze) to nie podkład, a krem koloryzująco – pielęgnujący.

myBBcream pozytywnie wpływa na moją skórę. Po całym dniu, nie widać na niej ani śladu przesuszenia czy ściągnięcia. Jest miękka i nawilżona, a filtr SPF 30 dodatkowo dba o ochronę przeciwsłoneczną.

Szkoda, że myBBcream nie jest jaśniejszy i nie będzie dla mnie kosmetykiem całorocznym, bo przyjemnie nosi mi się go na twarzy. Musnęły mnie już pierwsze letnie promienie słońca, więc kolor kremu stał się dla mnie odpowiedni, ale przez resztę roku będzie zbyt ciemny. Szkoda, bo polubiłam zdrowy, naturalny efekt na mojej twarzy, szybkość aplikacji, naturalny skład i obecność filtrów SPF. A może doczekam się jaśniejszej wersji.. Kto wie ,)

Krem stacjonarnie jest dostępny w drogerii Hebe, więc tam możecie obejrzeć go na żywo. A online kupicie go na stronie miyacosmetics .

Miya, krem BB z SPF 30

Miya Cosmetics, myBBcream, Lekki krem BB SPF 30 to jedyny krem BB tej marki. Dostępny jest w trzech odcieniach: do cery bardzo jasnej, jasnej i śniadej. Kolory dobrze dostosowują się do koloru skóry i już po chwili przestają być widoczne. Ten lekki krem łączy w sobie właściwości pielęgnujące cerę i upiększenie skóry na co dzień z ochroną przeciwsłoneczną na wysokim poziomie SPF 30. Jego skład jest w 94 procentach naturalny.

Ten lekki podkład przykrywa drobne niedoskonałości, lekko matuje cerę, a jednocześnie pozostawia ją promienną i pełną zdrowego blasku. Cienie pod oczami oraz przebarwienia posłoneczne i potrądzikowe przestają być mocno widoczne, tak samo jak pory skóry. Trwałość kremu BB jest charakterystyczna jak dla tego typu kosmetyków - wytrzyma na twarzy przez cały dzień, ale może lekko się ścierać i zanikać.

Zobacz także

Miya, krem BB zawiera regenerujący olej z nasion pomidora, odżywiający skórę olej z nasion migdałowych, a także ekstrakt z rozmarynu, który dodatkowo działa antybakteryjnie. Nawilżenie zapewnia kwas hialuronowy, a pigmenty mineralne pięknie odbijają światło i wygładzają skórę.

Najlepsze kremy do twarzy w przypadku cery dojrzałej, to te o działaniu nawilżającym i przeciwstarzeniowym, dlatego na piątym miejscu w rankingu mamy kosmetyk anti-age L Oreal Revitalift LASER X3 produkt idealny dla osób w wieku od 40 do 60 lat.

Czytaj dalej...

Przeciwzmarszczkowy krem do twarzy SPF 50 NIVEA SUN to krem z filtrem o formule z koenzymem Q10, który zapobiega pojawieniu się zmarszczek i plam pigmentacyjnych spowodowanych promieniowaniem słonecznym.

Czytaj dalej...

Działanie pielęgnacyjne jest dobre jednak spodziewałam się mocniejszego efektu, brakło tu mi intensywnego nawilżenia, i działania napinająco - ujędrniającego, a przy mojej dojrzałej suchej cerze najbardziej mi na tym zależało.

Czytaj dalej...

Liczba, którą umieszcza się przy skrócie SPF 15, 30, 50 oznacza stosunek czasu, po jakim na skórze chronionej filtrem pojawi się podrażnienie, do czasu powstania zaczerwienienia na skórze niechronionej preparatem z filtrem.

Czytaj dalej...

Krem stosuje s przyjemnością na noc podczas kuracji retinolem, mocnym przesuszeniu oraz zimą na dzień, sprawdza się również do stosowania na dłonie i stopy - ot taki sobie niepozorny mały kremik, a jak uniwersalny Polecam wypróbować.

Czytaj dalej...