"Krem CC z doskonałym składem"
Make Me Bio Face Care Krem pod Oczy
Krem pod oczy polskiej marki Make Me Bio to dobry wybór dla osób z cerą dojrzałą i wrażliwą. Sprawdźmy co znajduje się w składzie.
Skład tego kosmetyku jest naprawdę bardzo bogaty. Znajdziemy w nim takie składniki aktywne jak kwas hialuronowy i olejek arganowy. To jednak nie jest koniec ponieważ lista drogocennych składników zawartych w kosmetyku jest znacznie dłuższa. Na szczególną uwagę zasługują m.in olejek z nasion słonecznika INCI:Helianthus annuus (sunflower) seed oil, który działa natłuszczająco, odżywczo i łagodząco. Następnie znajdziemy w składzie oliwę z oliwek INCI: Olea europaea fruit oil dzięki której proces starzenia się skóry pod oczami jest wolniejszy, a zmarszczki są wygładzone.
Główne zalety kremu od Make Me Bio:
- Odpowiedni krem pod oczy dla skóry dojrzałej z delikatnymi zmarszczkami
- W składzie znajdziemy aktywne, naturalne olejki i ekstrakty
- Krem działa nawilżająco, regenerująco i chroni skórę przed czynnikami zewnętrznymi.
- Produkt polski
Skóra wokół oczu - co ją wyróżnia?
Skóra na naszym ciele jest bardzo zróżnicowana. Nawet na samej twarzy znajdziemy kilka jej rodzajów! Możesz się sama o tym przekonać delikatnie dotykając skórę pod oczami opuszkiem palca, a następnie dotknij swojego czoła. Czujesz różnicę?
Skóra w okolicach oczu jest zdecydowanie bardziej cienka i delikatna. Jest to również jedno z pierwszych miejsc na naszej twarzy gdzie pojawiają się zmarszczki.
Spowodowane jest to skłonnością do przesuszeń ponieważ na skórze pod oczami znajduje się znacznie mniej gruczołów łojowych. Cienie pod oczami (znane również jako worki pod oczami) są problemem z którym zmaga się wiele dziewczyn. Ich występowanie może być spowodowane nieodpowiednim stylem życia lub uwarunkowane genetycznie. Nie mniej jednak, dobry krem pod oczy może pomóc zwalczyć lub przynajmniej zniwelować wszelkie oznaki starzenia i nawilżyć delikatną skórę.
Czasami dobry krem nawilżający wystarczy żeby zadbać o najdelikatniejszą skórę naszej twarzy. My jednak zalecamy stosowanie specjalistycznych kosmetyków w tym celu.
Kosmetyki "bez chemii" - czyli jakie?
Czy naturalny krem to taki, który nie zawiera konserwantów? Niekoniecznie. Duża zawartość naturalnych wyciągów i ekstraktów może się wiązać z obecnością substancji konserwujących, które chronią kremy przed zepsuciem oraz zawdzięcza im się fakt, że składniki aktywne działają tak samo przez kilka miesięcy od otwarcia. Zdarzają się też naturalne konserwanty, jak np. Kwasek cytrynowy (Citric Acid).
Oprócz tego są też kosmetyki, które nie zawierają w ogóle wody (złożone z wosków i olejów), w związku z czym zwykle nie potrzebują substancji konserwujących (bakterie i drobnoustroje namnażają się w wodzie, która jest dla nich idealnym środowiskiem), ale mogą potrzebować przeciwutleniaczy. Powód? Oleje jełczeją. Natomiast niektóre olejki jak np. jojoba działają na substancje im współtowarzyszące jak naturalne konserwanty. Bakterio- i grzybobójczo działa alkohol, który również może być naturalną substancją konserwującą. Natomiast kosmetyki do pielęgnacji skóry zawierające alkohol wciąż nie przez wszystkich są uznawane za łagodne dla skóry.