Tatuaż a łuszczyca - Poradnik dla Osób z Chorobą Skórną
Łuszczyca – co zaostrza objawy?
Około 70% osób chorujących na łuszczycę przyjmuje jedynie leczenie miejscowe. Tendencja do nawrotów sprawia, że dla utrzymania choroby w remisji pacjenci muszą unikać czynników mogących wywołać wysyp zmian łuszczycowych. Każdy organizm reaguje w inny sposób, dlatego nie można jasno stwierdzić, co może pogorszyć stan pacjenta.
Oto najczęściej występujące czynniki zaostrzające chorobę:
- infekcje – zwłaszcza dróg oddechowych,
- uszkodzenia skóry,
- alkohol,
- palenie tytoniu,
- dieta zawierająca ostre przyprawy, czerwone mięso czy nabiał,
- substancje chemiczne (zawarte np. w kosmetykach),
- stres,
- brak snu, przemęczenie organizmu,
- przyjmowanie niektórych leków,
- urazy.
Objaw Köbnera
Objawem Köbnera nazywa się zjawisko wystąpienia zmian łuszczycowych w miejscu doznania urazu lub uszkodzenia naskórka. Czasami u pacjentów chorujących na łuszczycę może wystąpić wysyp w miejscu nawet niewielkich zadrapań czy skaleczeń. Objaw Köbnera pojawia się w ciągu 2-14 dni od momentu wystąpienia uszkodzenia skóry.
Wykonanie tatuażu to przerwanie ciągłości skóry, która pełni główną funkcję ochronną przed drobnoustrojami. Taka ingerencja może, ale nie musi wywoływać reakcji chorobowej. Osoby chorujące na łuszczycę, które decydują się na tatuaż muszą mieć świadomość ryzyka wysiewu zmian. Aby je zminimalizować, należy:
- wybrać sprawdzone studio tatuażu, odpowiednio dbające o środki higieny i dezynfekcji,
- używać tuszu na bazie naturalnych składników,
- robić tatuaż wyłącznie w okresie remisji,
- dbać o organizm i zminimalizować inne czynniki mogące prowadzić do aktywności łuszczycy,
- wybrać takie miejsce na ciele, na którym rzadko pojawiają się zmiany (w przypadku wysiewu),
- odpowiednio pielęgnować i dezynfekować skórę, przed i po zabiegu.
Kto choruje na łuszczycę?
Średnio 30 proc. zdiagnozowanych przypadków łuszczycy dotyczy pacjentów, u których choroba występuje rodzinnie. Wiadomo jednak, że inne czynniki również mogą mieć wpływ na pojawienie się i rozwój choroby.
Łuszczycę łączy się ze:
- stresem (należy do chorób psychosomatycznych),
- otyłością,
- chorobami przewlekłymi (np. cukrzycą i dną moczanową),
- paleniem tytoniu,
- nadużywaniem alkoholu,
- przebytymi infekcjami wirusowymi i bakteryjnymi (np. angina czy odra),
- działaniem niektórych leków (np. beta-blokerów, niektórych antybiotyków czy sterydów).
Choroba występuje głównie u osób między 10. a 40. rokiem życia (I typ łuszczycy), coraz częściej jednak diagnozuje się ją też u seniorów między 50. a 70. rokiem życia (II typ).
Staranny wybór studia tatuażu
Decydując się na debiutancką dziarę na ciele nie można iść na żywioł. Spontaniczność lepiej zostawić na inne okazje. Decyzja o pierwszym tatuażu powinna zostać poprzedzona zarówno analizą rynku jak i… możliwościami graficznymi. Warto więc sprawdzić - chociażby przez internet - opinie o studiach tatuażu. Nie chodzi tu tylko o sam efekt powstałych grafik. Niemniej istotne pozostają kwestie bezpieczeństwa - np. tego, czy tatuażysta dba o przepisy higieny oraz sterylność. Choć to już standard, warto zwrócić na tę kwestię uwagę. Spontaniczność nie powinna obejmować również wyboru wzoru. Dobre i ciekawe tatuaże dla mężczyzn i kobiet to już setki - jeśli nie tysiące - opcji. Kolekcje i inspiracje można przeanalizować wcześniej tak, by na pierwszy tatuaż przyjść już z gotowym planem.
Kwestia bólu to jeden z najczęściej poruszanych tematów w kontekście pierwszej wizytu u tatuatora. Nic w tym dziwnego: najbardziej obawiamy się nieznanego.
Tak więc - czy pierwszy tatuaż boli?
Duże znaczenie ma tu oczywiście indywidualny próg bólu - każdy organizm na tatuowanie reaguje inaczej. Warto zwrócić uwagę na wybór miejsca grafiki.
Gdzie zrobić pierwszy tatuaż?
Oczywiście znów pojawia się tu kwestia własnych odczuć, ale warto unikać miejsc kościstych - im mniejszy kontakt igły właśnie z nimi, tym łatwiej przejść przez pierwszy tatuaż. Mapy bólu pokazują, że najmniej odczuwalne jest tatuowanie m.in. ud, pośladków czy ramion. Najbardziej pierwszy tatuaż czuć pod szyją, na podbrzuszu, stopach, kolanach czy pachwinach.
Tak więc - ból jest czymś naturalnym, ale mamy kontrolę nad jego skalą.
