Wypadanie włosów po 50 - Przyczyny, Leczenie i Porady
Podobne wpisy
Trichotiodystrofia – co to jest i jaki ma wpływ na twoje włosy?
Trichotiodystrofia – wielki wróg Twoich włosów
Opisywana choroba jest rodzajem dysplazji włosów, a powoduje ją wspomniany już niedobór cystyny. Największe problemy pojawiają się w momencie, gdy siarki zaczyna brakować w trzonie włosa. Fryzura staje się wtedy przerzedzona, mało efektowna, a same włosy zaczynają się łamać. Może wystąpić bardzo przykre łysienie plackowate. Osoby cierpiące na tę chorobę zauważą, że włosy stają się bardzo cienkie i krótkie. Jeszcze wyraźniej widać to pod mikroskopem – obserwowany włos ma w swojej strukturze bardzo intensywne spękania i spłaszczenia, jest skręcony, a jego trzon faluje.
Niestety, trichotiodystrofia jest chorobą genetyczną i dziedziczoną, dlatego jeśli w Waszej bliskiej rodzinie ktoś już na nią cierpiał, sami możecie mieć ten problem. Co ciekawe, z TTD wcale nie trzeba się urodzić. Ta choroba może nas zaatakować dużo później, do czego za kilka chwil wrócimy.
Niedobór siarki wpływa bardzo źle nie tylko na włosy, ale też np. paznokcie. Osoby cierpiące na TTD, mają bardzo charakterystyczny wygląd. Mogą mieć odstające uszy, cofnięty podbródek i być niskiego wzrostu. TTD wpływa bowiem na generalne ograniczenie rozbudowy ciała.
TTD – nie tylko choroba włosów
Osoby cierpiące na TTD i narzekające na problemy z włosami, muszą się liczyć z innymi, poważnymi zagrożeniami. Niedobór cystyny ma bowiem wpływ na powstawanie chorób skórnych, w tym bardzo groźnych i nieestetycznych, jak zespół Tay’a (efekt rybiej łuski) czy dermatoza posłoneczna. Pojawiają się także problemy z już wspomnianymi paznokciami, może wystąpić zaćma, światłowstręt i ogólne opóźnienie rozwoju fizycznego i psychicznego.
Szczególnie uciążliwym objawem choroby jest duża wrażliwość na światło słoneczne. Obserwuje się to zjawisko u około połowy osób cierpiących na trichotiodystrofię. Skąd właściwie bierze się niedobór siarki w organizmie? Choroba polega na mutacji genów naprawczych naszego DNA. Dochodzi więc do zaburzenia, którego niestety nie da się obecnie skutecznie leczyć.
Wypadanie włosów u seniorów – czy nic nie można na to poradzić?
Choć łysienie androgenowe, które jest najczęstszą przyczyną utraty włosów u osób starszych, ma charakter nieodwracalny, to wcale nie oznacza, że seniorzy muszą pogodzić się z pogorszeniem swojego wyglądu.
Wciąż bowiem decydujący wpływ na kondycję włosów ma ich posiadacz. W starszym wieku warto zintensyfikować zabiegi pielęgnacyjne, dobierając kosmetyki do potrzeb włosów. To nie wszystko.
Oto najważniejsze zasady, jakimi powinny kierować się osoby starsze, którym zależy na zahamowaniu procesu utraty włosów:
Intensywne nawilżanie
Skóra głowy w późniejszym etapie życia wydziela mniej sebum, dlatego osoby starsze bardzo często narzekają na przesuszanie się włosów. Aby temu zaradzić konieczne jest zewnętrzne nawilżanie kosmyków. Szczególnie często trzeba nakładać odżywki nawilżające i maski, pamiętając także o piciu dużych ilości wody.
Odpowiednia dieta
Starszy, mniej aktywny organizm nie potrzebuje już tak dużej ilości energii, dlatego zamiast posiłków bogatych w tłuszcze, cukry i węglowodany warto postawić na bardzo zdrowe składniki, przede wszystkim zawierające zbawienne dla włosów witaminy A, B, D, E i K, cynk, selen, białko i żelazo. Dobrze jest też skonsultować się z lekarzem, który przepisze odpowiednie suplementy.
Delikatne kosmetyki
Włosy osób starszych nie są już tak często wystawiane na niekorzystne warunki środowiskowe, dlatego nie trzeba ich myć silnymi detergentami, które osłabiają kosmyki. Lepsze będą szampony ziołowe i odżywki na bazie naturalnych składników, jak czarna rzepa i pokrzywa. Doskonałym pomysłem jest także przygotowywanie domowych maseczek czy płukanek zawierających zioła z dodatkiem żółtka jajka. Po umyciu głowy warto spłukać włosy naparem z pokrzywy.
Prawidłowa pielęgnacja
Seniorzy mają więcej czasu na dokładne i delikatne pielęgnowanie włosów. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zamiast sięgać po suszarkę pozwolić kosmykom wyschnąć samoistnie. Dużo uwagi trzeba poświęcić codziennemu czesaniu (najlepiej szczotką z naturalnego włosia) oraz regularnie masować skórę głowy, co pobudzi naczynia krwionośne do pracy.
6 Comments
Hej
W ciągu 5 dni miałam dwie operację i dwie narkozy. Od tego czasu minęło prawie 3 mc a ja mam połowę włosów. To jest straszne codziennie patrzeć na szczotkę ile włosów na niej zostaje a jaka cieniutka kitka została.
Biorę witaminy , stosuje odżywki do włosów i nic nie daję. Jestem załamana.
Dokładnie przeżywam to samo. Około 3 miesięcy od operacji w znieczuleniu ogólnym straciłam ponad 3/4 włosów. Wypadać zaczęły nagle z dnia na dzień. Ale po pół roku od operacji wypadanie ustało i widzę że powoli coś odrasta. Jest to dla mnie prawdziwa trauma bo dostrzegam to nie tylko ja lecz również znajomi i rodzina. Z burzy loków została garstka włosów. Ale mam nadzieje że choć w części odrosną. W poprzednich latach też byłam poddawana różnego rodzajom zabiegom w znieczuleniu i za każdym razem obserwowałam w mniejszym lub większym stopniu wypadanie włosów. Choć za każdym razem anestezjolodzy kwalkwikujący mnie do zabiegu zaprzeczali że wypadanie włosów nie jest przyczyną znieczulenia. To za każdym razem borykam się z tym problemem.
ja za to po narkozie (6h) obudzilam sie z bolem skory glowy jak by ktos mnie oskalpowal a za jakies 2 dni odkrylam ze mam z tylu lysy placek na ok 10 cm ktory zakreca w dol jak odbity od jakiegos okraglego przedmiotu, jestem zalamana, dopiero po miesiacu zaczely odrastac ale bardzo powoli maja teraz moze milimetr
Guzik prawda. Ani sie nie stresowałam zabiegiem, ani nie trwał dlugo i podlożyli mi pod głowę poduszkę silikonową. A aż słyszę jak włosy mi strzelają przy czesaniu czy spinaniu. Wypadają jak szalone.
Nie do końca się zgodzę z powyższym tekstem, ponieważ jedna z pierwszych informacji, które otrzymałam od anestezjologa bylo, że po operacji u większości pacjentów wystąpi zwiększona ilość wypadania włosów która może utrzymać się nawet do pół roku. Pierwsze 3 miesiące od operacji było super nic nie wypadało, ale 3 kolejne miesiące to jakaś masakra, straciłam połowę włosów. Byłam na kilku konsultacjach dermatologicznych, laserze na skórę głowy i do dziś robię wcierki i efekt jest taki sobie. Mam włosy proste a te które odrastają są kręcone.
Wypadanie włosów a łupież
Okazuje się, że za wypadanie włosów odpowiedzialny może być także łupież. To choroba skóry głowy, która nieleczona może doprowadzić do bardzo poważnych konsekwencji. Łupież polega na nadmiernym złuszczaniu skóry głowy. Wpływ na jego wystąpienie może mieć wiele czynników, m.in. zaburzenia hormonalne skutkujące nadprodukcją łoju, podrażnienie skóry głowy, niewłaściwa pielęgnacja (zarówno zbyt rzadkie jak i zbyt częste mycie włosów), klimatyzacja, częste przebywanie w przegrzewanych pomieszczeniach, stres, dieta, a także obecność w nadmiarze grzybów z gatunku Malassezia. To właśnie ten gatunek drożdżaków w głównej mierze odpowiada za powstawanie łupieżu na skórze głowy.
W przypadku skóry głowy możemy mówić o łupieżu suchym (zwykłym) oraz tłustym. O ile ten pierwszy jest uciążliwy i w dużej mierze stanowi przede wszystkim problem natury estetycznej, to właśnie łupież tłusty jest odpowiedzialny za wzmożoną utratę włosów.
Łupież tłusty może rozwinąć się z nieleczonego łupieżu zwykłego. Ponadto może występować w przypadku osób, których skóra głowy posiada duże tendencje do przetłuszczania. Przebieg tej choroby jest przewlekły i ma ona charakter nawrotowy. Ponadto mogą towarzyszyć jej świąd i pieczenie. Jego główną oznaką są jednak żółtawe łuski, które mocno przylegają do skóry głowy. Pod nimi często rozwija się stan zapalny, który często prowadzi do osłabienia a w następstwie wypadania włosów.
Bezwzględna menopauza
Wypadanie włosów jest szczególnie częstym problemem u kobiet, które weszły w okres menopauzy. Po 50. roku życia w organizmie dochodzi do hormonalnej rewolucji.
Drastycznie spada poziom estrogenów i progesteronu – hormonów mających kluczowe znaczenie dla wyglądu i kondycji włosów oraz skóry i paznokci.
Spadek poziomu typowo żeńskich hormonów powoduje natychmiastową reakcję organizmu. Włosy stają się matowe, siwieją, a w końcu obficie wypadają. Jest to zjawisko normalne i niewiele można z tym zrobić.
Ważne
Kobiety przechodzące menopauzę są także bardzo narażone na wystąpienie łysienia androgenowego. W organizmie rośnie wówczas poziom męskich hormonów, a szczególnie niekorzystny jest dihydrotestosteron. DHT atakuje cebulki włosowe blokując dostawy składników odżywczych, co powoduje wypadanie włosów.
U nas zapłacisz kartą