Czy alkohol może być przyczyną pryszczów?
Przyczyny powstawania pryszczy na plecach
Istnieje wiele czynników, które powodują powstawanie pryszczy na plecach. Są to m.in. hormony, które odpowiadają za zwiększone wydzielanie sebum. Istotnym czynnikiem są także predyspozycje genetyczne. Bardzo często pacjenci borykający się z problemem pryszczy mają w rodzinie osoby, które przechodziły przez to samo. Kolejną przyczyną ich powstawania może być brak odpowiedniej higieny, co powoduje zaleganie na skórze łoju i zrogowaciałego naskórka. Również nieumiejętnie dobrane kosmetyki, stosowane w codziennej pielęgnacji mogą powodować powstawanie wyprysków i krost. Wysyp pryszczy może być także ściśle powiązany z cyklem miesięcznym kobiety i nasilać się tuż przed miesiączką. Stres i związane z tym nadmierne pocenie się, a także palenie papierosów może także indukować pojawienie się pryszczy.
Niejednokrotnie zdarza się, że domowe metody leczenia wyprysków na plecach nie są skuteczne. W takiej sytuacji należy udać się po pomoc do dermatologa, ponieważ najprawdopodobniej konieczne będzie włączenie leczenia farmakologicznego. Do wyboru jest kilka grup leków, pomagających w walce z wypryskami na plecach. Zwykle kurację zaczyna się od preparatów działających miejscowo - w formie maści, kremów czy płynów do przemywania. Jeśli ich stosowanie nie przynosi pożądanego rezultatu, lekarz może się zdecydować na przepisanie pacjentowi leków działających ogólnoustrojowo. Najczęściej w takiej terapii stosuje się doustne antybiotyki: tetracyklinę, doksycyklinę lub erytromycynę bądź retinoidy, czyli pochodne witaminy A. Poprawa stanu skóry na plecach u pań może pojawić się na skutek stosowania doustnej antykoncepcji hormonalnej, a to dlatego, że hamuje tworzenie androgenów przez jajniki, co z kolei ogranicza tworzenie sebum przez gruczoły łojowe. Wśród preparatów stosowanych na pryszcze na plecach znaleźć można także witaminy, które działają przeciwłojotokowo takie jak: witamina PP, witamina C i witamina B2. W przypadku leczenia wyprysków na plecach trzeba być cierpliwym - należy pamiętać o tym, że leczenie powinno trwać około 6 miesięcy.
Twoja prywatność jest dla nas ważna
Nasz serwis wykorzystuje mechanizmy między innymi takie jak cookies (ciasteczka), Web Storage i inne, które służą m.in. do zapewnienia optymalnej obsługi podczas wizyty w naszym serwisie. Powyższe mechanizmy mogą być wykorzystywane przez nas jak i przez naszych partnerów. Część z nich jest niezbędna do prawidłowego działania serwisu, w tym zapewnienia niezbędnego poziomu bezpieczeństwa, pozostałe (które możesz kontrolować) są wykorzystywane do:
- obsługi dodatkowych funkcjonalności usprawniających działanie naszego serwisu,
- analizy tego, w jaki sposób korzystasz z naszej strony,
- marketingu bezpośredniego i wyświetlania reklam, w tym reklam spersonalizowanych,
- udostępniania funkcji mediów społecznościowych.
Kliknij „Akceptuję i przechodzę do serwisu”, aby wyrazić zgodę na przetwarzanie przez nas i naszych partnerów Twoich danych w powyższych celach.
Pamiętaj, że wyrażenie zgody jest dobrowolne, a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć, możesz też wycofać zgodę na przetwarzanie Twoich danych tylko w niektórych celach. Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej lub chcesz przeprowadzić konfigurację szczegółową, to możesz tego dokonać za pomocą „Ustawień zaawansowanych”.
Więcej informacji na temat wykorzystywania narzędzi zewnętrznych w naszym serwisie znajdziesz w Regulaminie Serwisu.

Jak alkohol wpływa na skórę?
Zdaniem kosmetologów i dermatologów – alkohol jest wrogiem kolagenu, a tym samym jednym z głównych "winowajców” przedwczesnego starzenia się skóry. Dlaczego? Kiedy pijesz na przykład wino, twoja skóra raptownie się odwadnia, co obniża produkcję kolagenu, białka odpowiadającego za jej jędrność i elastyczność. Ponadto alkohol szybko podwyższa poziom cukru we krwi, co rozpoczyna glikację, czyli niekontrolowany proces modyfikacji białek – w tym właśnie kolagenu. Kiedy zostaje on uszkodzony, uszkodzeniu ulega również tkanka, którą buduje, czyli skóra. Dodatkowo wiele badań wskazuje, że proces glikacji jest mocno powiązany z fotostarzeniem. Oba te zjawiska wzajemnie się uzupełniają i wzmacniają. W skrócie lampka wina wypita na słońcu to dosłownie przepis na zmarszczki. Jak to wygląda?
Najlepszym sposobem na sprawdzenie, jak alkohol wpływa na skórę – jest przyjrzenie się własnej twarzy. Cera to bowiem świetny barometr poziomu kolagenu w skórze. Aby dokonać wstępnej oceny niepotrzebna jest nawet wizyta u dermatologa. Wystarczy lustro oraz dobrze oświetlone pomieszczenie. Oto najważniejsze oznaki winnej twarzy:
- linie i niedoskonałości pomiędzy brwiami (np. lwia zmarszczka)
- linie na dolnych
- powiekach obwisłe górne powieki
- lekko zaczerwieniona skóra na policzkach
- odwodniona skóra pod oczami
- rozszerzone pory w okolicach nosa oraz górnej części policzków
- pogłębione bruzdy nosowo-wargowe
Domowe sposoby na pryszcze na plecach
Pryszcze na plecach pozwoli przede wszystkim zwalczyć odpowiednia dieta bogata w cynk. Jego doskonałe źródło stanowią: wątroba cielęca i wieprzowa, pestki dyni, kasza gryczana i biała fasola. Dziennie należy wypijać 8 szklanek wody, aby wypłukiwać zalegające toksyny.
W procesie pozbycia się pryszczy z pleców niezwykle istotnym aspektem jest higiena. Wskazane jest używanie delikatnych kosmetyków, zwłaszcza takich, które są przeznaczone specjalnie dla skóry trądzikowej. Pomocne będą środki do pielęgnacji z wyciągami z rumianku i nagietka oraz tonik do przemywania skóry na bazie cytryny, aloesu lub ogórka. Punktowo można nakładać antybakteryjną maść cynkową. Raz w tygodniu warto stosować peelingi – najlepsze będą enzymatyczne, ponieważ nie podrażniają skóry i zmian trądzikowych – oraz kąpiele ziołowe, zwłaszcza z naparami z szałwii, bratka i rumianku. Wyciągi z tych ziół odświeżą i odkażą skórę. Zalecane jest także picie ziołowych naparów trzy razy dziennie do posiłków.
Walce z trądzikiem na plecach sprzyja noszenie przewiewnej odzieży wykonanej z bawełny i lnu, wysypianie się i pozbycie się źródeł stresu. Kortyzol, hormonalny czynnik stresogenny, nie jest wówczas wydzielany w nadmiarze, dzięki czemu nie zaburza gospodarki hormonalnej.
