Opinie na temat kremu matującego do twarzy

Krem matujący do twarzy z dla skóry tłustej, która się świeci

Krem Vegan Musli od Bielenda ma wegańską formułę, która sprawdzi się w pielęgnacji zarówno latem, jak i zimą. Jest przeznaczony do cery wymagającej i tłustej, ale z powodzeniem mogą po niego sięgać również osoby o wrażliwej skórze. Dodatkowo oczywiście nawilża i pielęgnuje naszą cerę.

Dzięki zawartości ekstraktu z owsa skóra jest zmatowiona, ale też ukojona, podobnie działają zawarte w kremie pszenica i mleczko ryżowe. Krem będzie odpowiedni dla każdego rodzaju cery, a jego lekka konsystencja, szybkie wchłanianie się i delikatny zapach powinien odpowiadać każdemu.

Krem zapakowany w poręcznym słoiczku, ma lekką konsystencję i ładny, delikatny zapach. Może nie matuje na maxa, ale na pewno ogranicza przetłuszczanie cery. Dla mnie, posiadaczki tłustej skory, był naprawdę w porządku - bo nie tylko zmniejszał ilość sebum, to także całkiem dobrze nawilżał. Na zimę może być troszkę za słaby, ale na okres od wiosny do jesieni sprawdza się bardzo dobrze. Świetnie się wchłaniał, nie rolował, ani nie mazał, co dla mnie też jest ważne. Polecam!

Jakich składników szukać w matujących kremach do twarzy?

Kosmetyki regulujące wydzielanie sebum, które jednocześnie pomogą utrzymać odpowiednie nawilżenie skóry, powinny zawierać:

  • Kwasy owocowe (np. kwas salicylowy, glikolowy) - przyspieszają złuszczanie martwego naskórka, usuwając nadmiar sebum i zapobiegając zatykaniu porów.
  • Ekstrakty ziołowe (np. z rumianku, szałwii, nagietka) - działają kojąco i przeciwzapalnie na skórę, zmniejszając zaczerwienienia i podrażnienia.
  • Niacynamid (witamina B3) - redukuje produkcję sebum, minimalizując błyszczenie się skóry i zapobiegając powstawaniu zaskórników.
  • Krzemionka - wchłania nadmiar sebum, matując skórę.
  • Kwas hialuronowy - nawilża skórę, utrzymując jej odpowiedni poziom nawodnienia, a dodatkowo nie pozostawia tłustej warstwy na jej powierzchni, działa też przeciw zmarszczkom.

Składniki

  • Allantoin,
  • Aqua,
  • Argania Spinosa Oil,
  • Aroma,
  • Ascorbyl Palmitate,
  • Benzyl Alcohol,
  • Caprylic/Capric Triglyceride,
  • Cyclopentasiloxane,
  • Dimethicone,
  • Disodium EDTA,
  • Ethylhexylglycerin,
  • Glycerin,
  • Hexyl Cinnamal,
  • Hyaluronic Acid,
  • Isododecane,
  • Niacinamide,
  • Olus Oil,
  • Parfum,
  • Phenoxyethanol,
  • Potassium Sorbate,
  • Sodium Benzoate,
  • Sodium Polyacrylate,
  • Sodium Stearoyl Glutamate,
  • Squalane,
  • Squalene,
  • Stearyl Alcohol,
  • Tocopherol,
  • Tocopheryl Acetate

Aqua (Water), Stearyl Alcohol, Glycerin, Squalane, Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Avena Sativa (Oat) Kernel Flour, Avena Sativa (Oat) Bran Extract, Triticum Vulgare (Wheat) Germ Oil, Hydrolyzed Rice Bran Protein, Oryza Sativa (Rice) Bran Oil, Argania Spinosa (Argan) Kernel Oil, Allantoin, Niacinamide, Potassium Azeloyl Diglycinate, Tocopheryl Acetate, Caprylic/Capric Triglyceride, Hydrolyzed Glycosaminoglycans, Hyaluronic Acid, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Squalene, Ascorbyl Palmitate, Glycine Soja (Soybean) Oil, Vegetable Oil, Sodium Stearoyl Glutamate, Isododecane, Hydrogenated Tetradecenyl/Methylpentadecene, Nylon 6/12, Sodium Polyacrylate, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Disodium EDTA, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Hexyl Cinnamal, Linalool.

Męska skóra jest zupełnie inna, może być grubsza nawet o 20 , ponadto zawiera więcej kolagenu, co sprawia, iż starzeje się dużo wolniej niż skóra kobieca, jednak zmarszczki gdy już się pojawią bywają dużo głębsze, dlatego Panowie wymagają specjalnego traktowania.

Czytaj dalej...

Nie mogłam ich nawet pomalować, ponieważ były zwinięte w cieniutki rulonik na szczęście moja przyjaciółka zlitowała się nade mną i podarowała mi w prezencie, później bez skrupułów kupowałam kolejne opakowania.

Czytaj dalej...

Okazało się, że krem BB Blemish Balm, czyli w wolnym tłumaczeniu balsam na niedoskonałości jest w stanie nie dość że zakryć moje drobne krostki, wyrównać koloryt, nawilżyć i zadbać o moją delikatną cerę.

Czytaj dalej...

Krem zakupiłam kilka miesięcy temu, towarzyszył mi wiosną i latem, w ciepłe miesiące, które nie są łatwe dla mojej skóry chłód też jej nie służy, ale w inny sposób niż wyższe temperatury, cały rok jest wymagający.

Czytaj dalej...